Rozdział 10

381 18 4
                                    

                                                                        6 miesięcy potem

Jeszcze tylko 2 tygodnie do przyjścia naszej małej dziewczynki. Dzisiaj ja i Luke wybieramy imię dla naszej małej królewny. Usiedliśmy przy stole i najpierw Luke zaczął.

-Ja bym dał jej na imię Selena albo Amanda!

-Ja bym dała Emily albo Katrine.

Był to trudny wybór z każdego imienia odrzucliśmy jedno. Mieliśmy do wyboru Amanda albo Katrine. Luke się uparł na nie, więc się zgodziłam. Mała Amanda. Poszłam do toalety i nagle zaczęły się mocne skurcze. Były tak silne że wiedziałam że będę rodzić. Luke szybko zabrał mnie do szpitala i tam urodziłam zdrową i silną Amande. Luke cały czas był przy porodzie. Odrazu po urodzeniu musiałam wypełnić ankietę, zastanawiałam się czemu tak szybko ale to nie było ważne wzięłam długopis i zaczęłam ją wypełniać.

Ankieta urodzenia

Imię: Amanda

Nazwisko: Brooks

Data urodzenia: 14.07.2014

Miejscowość: Londyn

Ulica: Baker Street 25

Waga: 3400 g

Wzrost: 45 cm

Wypełniłam ją i cieszyłam się mojo nowo narodzoną córeczką. Za tydzień wychodzimy ze szpitala do naszego nowego domu. Na szczęście wszystko jest już gotowe tylko Luke jeszcze skręci łóżko. Była taka śliczna, wogóle nie płakała, oby tak było w nocy. Nie idę dalej do szkoły, bo nie będzie miał kto zająć się Amandą, Luke cały czas mnie namawia na opiekunkę ale ja nie wiem czy to dobry pomysł. Jeszcze się zastanowimy narazie chce byc z Amandą. Zobaczymy pod koniec sierpnia. Chciałabym skończyć szkołe i zostać psychologiem do dzieci. I mam nadzieję, że skończe. Jeśli Luke będzie zarabiał z tych dwóch prac 2200zł to juz jest dobrze a z moją pomocą bedzie jeszcze lepiej. Może Luke ma racje i powinniśmy wynająć opiekunkę. Postanowimy to gdy tylko wrócimy do domu. Mam nadzieję, że sobie poradzę z jej wychowaniem. Napewno nie zostawie jej jak moja matka mnie. Nie chce o nich myśleć jak sobie to wszystko od początku przypominam, że zwykła kłótnia mogła zakończyć wszystko co miałam. Naszczęście miałam Luka i Amandę.

BezdomnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz