2 tygodnie później
Wybrałam się do sklepu, żeby kupić sukienkę na dzisiejszy wieczór z Lukiem. Kiedy weszłam do przymierzalni zrobiło mi się słabo. Ekspedientka odrazu na to zareagowała. Przyniosła mi wodę i postawiła na krześle. Po 5 minutach nadal źle się czułam. Ekspedientka zadzwoniła po pogotowie. Przyjechało po 15 minutach. Kazałam Pani przekazać żeby Luke przyjechał do szpitala jak najszybciej. Obiecał, że przyjedzie. Byłam juz w szpitalu, odrazu zabrali mnie na pierwsze badanie. Ale tego co się dowiedziałam to był dla mnie ogromny szok! Byłam w ciąży. Miałam nadzieję, że Luke mnie nie zostawi w tej sytuacij. Akurat wszedł do sali.
-Hej skarbie! Co się stało?
-Zemdlałam w przymierzalni....
-Ale już wszystko dobrze?
-No nie zupełnie!
-Co się dzieję Lily?
-Jestem z tobą w ciąży.
-Naprawdę?! - byłem zdziwiony, ale i szczęśliwy.
-Tak to już 3 tydzień...
-Tak się cieszę Lily!
-Myślałam że jak się o tym dowiesz to mnie zostawisz!
-Oszalałaś bardzo chce z tobą być , a dziecko zbliży nas do siebie jeszcze bardziej.
-Tak się cieszę, ale dziecko kusztuje skąd weźmiemy pieniądze?
-Wyprowadze się od rodziców i zamieszkam z tobą. Wezmę pieniądze od rodziców i znajde pracę. Już dwie mam na oku.
-Naprawdę? Jaką?
-Najpierw z samego rana bym roznosił gazety od 8-12 za tydzien płacą 1000zł, a od 14-18 byłbym kelnerem w naszej ulubionej restauracij 1200zł za tydzień.
-Świetnie...
-Od jutro zaczynam i dzisiaj jeszcze spakuje rzeczy i przeprowadze się do cb .
-Ty sobie narazie odpoczywaj ja wszystko załatwie, jak już zarobie to kupimy najpierw łóżko i wózyk dla dziecka. Zrobię jeszcze pokój osobny dla naszego dzidziusia.
-Luke nie rozpędzaj się tak...
-Nie martw się wszystko będzie oki, aha proszę cię nie bierz więcej tych narkotyków.
-Dobrze, obiecuje zrobie to dla ciebie i naszego dziecka.
-Kocham Cię...! Przyjade po ciebie za jakieś 3 godzinki a ty uważaj na siebie.
-Dobrze .... Pa!
Luke wyszedł, a ja poszłam do lekarza dowiedzieć się więcej szczegołów.
-Dzień dobry Panie Dr.Baker.
-A dzień dobry Panno Lily. Jak się Pani czuje?
-Dobrze, chciałam się tylko dowiedzieć paru rzeczy.
-Proszę śmiało pytać!
-To będzie dziewczynka czy chłopiec?
-W tej chwili nie mogę tego ocenić dopiero za jakieś 2 miesiące proszę przyjdzie Pani to się wszystkiego dowie.
-Dobrze, a jak mam się odżywiać?
-Tak jak zawsze byle nie spożywać alkoholu, palić papierosów, brać narkotyków, nie jeść ostrych rzeczy i żadnych napoij gazowanych.
-Dobrze dziękuję, to chyba wszystko!
-To niech Pani wraca na salę i odpoczywa. Teraz Pani nie może się denerwować.
-Dobrze Doktorze. Dziękuję!
-Ja tez dziękuję. Dowidzenia
-Dowidzenia
Wróciłam na salę tak jak powiedział Dr.Baker i poszłam spać. Miałam nadzieję, że gdy się obudzę będzie juz Luke.
CZYTASZ
Bezdomna
FanfictionLily to 16-letnia dziewczyna, która miała wszystko, czego inne dzieci mogłyby pozazdrościć. Aż w pewnej chwili straciła wszystko. Przez to zaczęła brać narkotyki. Jeśli chcecie dowiedzieć się dlaczego wylądowała na ulicy i zaczęła ćpać? Zapraszam do...