Bo ja tak go kocham 💗

Dobranoc

Kiedy mówi ci dobranoc❤

~ Candy

Po TYM, byłaś zmęczona i szczęśliwa. Zasnęłaś wtulona w Candy'ego.
- Dobranoc bo to był cudowny wieczór- wyszeptał i przytulił cię mocniej do siebie.

~ Jason

Byłaś bardzo zmęczona, więc położyłaś się wcześniej. Gdy Jason wrócił z pracowni zastał cię pogrążoną we śnie.
- Przepraszam że musiałaś na mnie tak długo czekać- pocałował cię w czoło- dobranoc laleczko- powiedział po czym położył się obok Ciebie.

~ L. Jack

Zobaczył że usnęłaś na jednym z foteli w jego pokoju.
Poszedł po najgrubszy kocyk jaki posiada. Opatulił cię nim żebyś na pewno nie zmarzła.
- Słodkich snów cukiereczku- powiedział cicho i pocałował cię w głowę.

~ Ben

Usnęłaś oparta o niego bo wcześniej grałaś razem z nim na konsoli.
Gdy tylko zorientował się że śpisz, pocałował cię w nos, lekko muskając go wargami.
- Dobrych snów, księżniczko- po czym zaczął grać dalej.

~ Toby

Jak każdego wieczora Toby skończył swój patrol dość późno i jak co wieczór przyszedł do twojego pokoju by życzyć ci dobranoc.
Pocałował lekko twoje usta.
- Miłych snów- powiedział i poprawił kołdrę byś cała była przykryta.

~ Masky

Obudził go w środku nocy okropny sen. Przyciągnął cię jak najbliżej siebie i zatopił głowę w twoich włosach.
- Jesteś bezpieczna, odgoniłem ten koszmar.- wyszeptał jakby do siebie lecz odpowiedział mu tylko odgłos wydychanego przez ciebie powietrza.

~ Hoody

Usnęłaś oglądając film z nim. Byłaś szczęśliwa czując jego ciepło.
W czasie reklam zaniusł cię do twojego pokoju i ułożył delikatnie na łóżku, tak by było ci wygodnie.
- Nic nie szkodzi że nie mogłaś ze mną obejrzeć tego do końca, przecież wiem jaka byłaś dziś zmęczona- powiedział i czule ucałował twój policzek.

~ Helen

Czując ciepło kotatsu usnęłaś.
(Zdjątko pokazujące co to jest kotatsu, znajduje się poniżej. Kotatsu jest to taki śmiszny stół. Podgrzewany od spodu, dlatego japończycy używają go jak tylko zrobi się zimno.)

Helen dołączył do Ciebie, wcześniej całując twoje usta delikatnie.
- Dobranoc, słońce.

~ E. Jack

Z sypialni słychać było dziwny dźwięk.
- Serce moje... na prawdę już śpisz?-
Usłyszał kolejne pochrapywanie.
- W takim razie dobrych snów- uśmiechnął się na widok jak słodko śpisz po czym do ciebie odłączył.

~ Slendy

Zauważłaś że czyta książkę na swoim ulubionym fotelu. Delikatnie wsunęłaś się pomiędzy niego a książkę, siadając przed nim. Po chwili zasnęłaś.
- Musiałaś być na prawdę zmęczona, oby nie dręczyły cię koszmary. - po czym pocałował czubek twojej głowy.

~ Kagekao

Upiłaś się winem i zasnęłaś na kanapie. Gdy Kakao wrócił do domu i zorientował się że śpisz, przykrył cię. Delikatnie i szybko cmoknął cię w policzek.
- Miłych snów, skarbie- powiedział w twoją stronę i poszedł sprzątnąć twój kieliszek. Jeczał pod nosem ,, Mam nadzieję że ci smakowało, kochanie, bo to było jedno z moich najlepszych win".

~ Kasper

Spałaś w najlepsze gdy...
- Muszę już iść, słodkich snów diabełku- pochylił się do pocałunku, który oczywiście ci złożył, ale gdy miał już odejść poczuł że trzymasz jego dłoń.
- Nie...- wymamrotałaś nieświadomie przez sen.
Kasper uległ i spał tej nocy trzymając cię w objęciach.