Jechałem na ryby, gdy nagle zza krzaczka wynurzył się okoń bez swego rybaczka. Zagadał do mnie jak by mnie znał, a co powiedział zostawiam wam "Jestem okoń morski nie jestem wąski" okoń morski jest nie wąski. To prawda prawdziwa z prawdy zrobiona, lecz okoń to zwierzę zakurwise w chuj. 50 szylingów dostanę za niego jak skurwiela tego złapie niecnego. kupiłem bazuke od gościa tamtego co w sklepie połyka jakiś kwas i meton. Zapłaciłem za nie prawie dwa dolce gdy się okazało że Okoń pomorski jest zbyt kujawski na nasze Opole. Wyrzuciłem chyżo niecnego drania mówiąc "hej przyjacielu wypierdalaj" a on mi na to rzucił boleśnie "wywal stary mam twe czereśnie" złapałem okonia za ogon Okoński i wypierdoliłem na ulicę przed kioskiem......
Ten wiersz ma w sobie taką wole walki :')
CZYTASZ
⭐♦ŻYCIOWE HISTORIE♦⭐
Rastgeleno co tu mówić....po prostu prawdziwe i życiowe historie ( ͡° ͜ʖ ͡°) UWAGA MOGĄ WYSTĄPIĆ -przeklęstwa -gejowskie opowieści -głupie pierdolenie -pedof.....dziwne historie ( ͡° ͜ʖ ͡°) zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)