No siemanko! A dzisiaj taki sobie nie koniecznie normalny rozdział, ale też "czegoś tam" trochę będzie.
No a na końcu (zależy jak dla kogo) ważna informacja dlatego albo zostańcie do końca, albo od razu do niego przejdźcie xD
No to zaczynamy......................................................................... zdjęcia!
Na początku... dzieci. Eh, one tak się szybko starzeją! No zobaczcie sami:
Zauważyliście w jakiej oni są kolejności? Bo ja tak, więc jeśli chcecie mi przypomnieć że geniuszem wcale nie jestem, ale wy za to już tak, to śmiało walcie w komentarzu!
No a co lub kogo my tu mamy dalej? Może drużynę siódmą? No to może i tak. A więc jest tu:
No i Sasuś już nigdy nie był samotny!
Fajne zdanko, co nie? Ale żeby nie było, że zaraz zapomniałam o Saiu, no bo on przecież bądź co bądź też był w drużynie siódmej, no to on zaraz będzie za chwilę.
Tak, wiem że to zdanie nie miało sensu, ale to tak samo jak to, co zobaczycie za chwilę.
No i kto mi teraz powie, że dzieciaki nie są urocze?
No a kto mi powie gdzie i dlaczego Neji'a zgubili?
Nom... bo ja nie.
No ale jedziemy z tym koksem dalej:
I to uczucie, że na pierwszym zdjęciu z tej "serii", to z rodzeństwa tylko Gaara się uśmiechał, a na drugim to pozostała dwójka.
A tej farsy ciąg dalszy wygląda w sposób następujący:
No ja nie wiem czy ktoś ewidentnie nie lubił Nejiego czy aż tak bardzo lubił Saia i nie miał go gdzie wcisnąć więc ten... ktoś się musiał poświęcić, tak?
I dlaczego Temari jest jedną z tych trzech osób, które tym razem się tu uśmiechają, hmm?
No... dużo tych pytań bez odpowiedzi. Ale jakoś tak jest i tyle. No chyba że wy macie jakieś sensowne (lub mniej?)
No a teraz końcówka (Tak jakby to kogoś specjalnie obchodziło)
Ale jest ona ważna, ponieważ... mam dla was pomysła/propozycję czy zwał jak zwał!
W tej "książce" mogę zrobić coś takiego jak mini-oneshoty (tak jasne, jakbym umiała).
Nie no, ale tak na serio, to byłyby takie króciutkie opowiadania o dwóch albo więcej postaciach. Możecie podrzucać te takie, które tu są, których tu nie ma albo jeszcze jakieś inne...
To mogą być ludziowie z Boruto czy też jakieś pomysły z rozdziałów z preferencji albo cokolwiek innego co wam powpada do głów! Mieszajcie strony, czasy i relacje!
Podajcie tylko jak macie szczegóły i jakąś tematykę, np. smutna, z morałem czy coś...
Albo zdajcie się na mnie:)
Mam nadzieję, że pomysł się przyjmie bo sama chętnie bym popisała coś takiego.
Ale spoko, jeśli kogoś to obchodzi, to prefy trwają nadal i trwać będą... do póki mi się pomysły nie skończą albo ochota.
A tak w ogóle to dziękuję wam za 109👀/19👍! - wiecie o co chodzi?
No, to chyba już wszystko, a i tak wyszło nawet dość długo jak na rozdział, w którym "nic" takiego nie było.
No to narazie i jā ne!
CZYTASZ
Naruto preferencje (friends)
FanfictionJak to jest spotkać ulubione postacie naprawdę? Jak to jest, kiedy Naruto śpi kiedy z tobą rozmawia, Shino siłuje się z tobą na rękę, a Sasuke dostanie cukrzycy? Jest to groźne, straszne czy jeszcze straszniejsze? Jeśli masz ochotę, przekonaj się! P...