44. Kiedy wyciągasz go na koncert Killer B.

383 19 50
                                    

🍥Naruto

W tym wypadku Killer B był przyjacielem twojego kumpla, a więc wyjątkowo to blondyn co chwila cię poganiał, a nie na odwrót.

- [Imię] pośpiesz się, zaraz staruszek B będzie miał koncert i się spóźnimy! - krzyczał już po raz któryś, a ty westchnęłaś zrezygnowana.

- Daj mi jeszcze chwilę, bo potem sam będziesz marudził, że jesteś głodny i nikt ci nie wziął ramenu.

Spakowałaś wspomnianą rzecz do torby, podążając w stronę blondyna.

Pomyślałaś sobie, że to będzie długi wieczór, a może i cała noc...

🔥Sasuke

Pewnego razu doprowadziłaś do tego, że chłopak miał zrobić ci niespodziankę, bo coś tam, coś tam...

Uchiha jeżnak nie do końca załapał na czym to polega i nie mogąc niczego wymyślić, po prostu zapytał cię czego chcesz.

- Skoro tak... w takim razie ty zamknij oczy i poczekaj aż powiem, żebyś otworzył.

Brunet westchnął, zrobił to, a potem skapnął się, że mógł jednak sam być twórczy zamiast słuchać krzyków tych wszystkich ludzi i jęków marnego rapera...

🕊Neji

Dostałaś oficjalną misję, żeby ochraniać bardzo ważną osobę z Kraju Chmury. Miałaś wybrać sobie jeszcze paru pomocników.

- Neji!!! - Wparowałaś do jego domu bez zapowiedzi, na co Hyuuga spojrzał na ciebie nieco zirytowany. - Mamy misję - oświadczyłaś. - Od Hokage - dodałaś, więc chłopak chcąc nie chcąc musiał z tobą pójść.

Będąc już na miejscu, zastanawialiście się jak w tym całym tłumie macie odnaleźć tą jedną osobę, której mieliście asystować. Oczywiście do póki nie zauważyliście ciemnoskórego gostka wychodzącego na scenę.

Nejiemu od razu mina zrzedła, natomiast ty byłaś zachwycona!

🍀Lee

- Rock... - jęknęłaś, kiedy chłopak po raz kolejny ciągnął cię na jakieś ćwiczenia. - Przestań wreszcie. - Spróbowałaś się wyrwać z uścisku chłopaka.

- [Imię]-san, nie możesz wyjść z formy! - wykrzyknął, ale ty miałaś już wyraźnie dosyć.

Postanowiłaś więc iść na ugodę.

- Dobra. Możemy pobiegać, ale ja prowadzę - postawiłaś warunek, na który chłopak oczywiście przystał.

Ruszyłaś więc, próbując znaleźć coś, co mogłoby przerwać wasz trening, no i w końcu znalazłaś!

🐜Shino

Najpierw zarzuciłaś mu, że nie wychodzi do ludzi i jest odspołeczniony.

Potem "bawiłaś" się w psychologa i wymyślałaś najróżniejsze teorie, dlaczego chłopak się tak zachowuje.

Wreszcie doszło do tego, że brunet zapytał cię, do czego konkretnie zmierzasz.

Wtedy przyznałaś się, że chciałaś wyciągnąć chłopaka na koncert. A on mimo twoich wybryków...

O dziwo się zgodził!

🐕Kiba

Wy najzwyczajniej w świecie poszliście z Akamaru na spacer.

- Hej, co tam się dzieje? - zapytał Kiba, słysząc, a może czując w pobliżu jakieś zamieszanie.

Wzruszyłaś ramionami, a po chwili gnaliście już w stronę tego... czegoś.

Naruto preferencje (friends)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz