Naruto preferencje (friends)

43. Jak postrzegają go nauczyciele i uczniowie? (AU)

Heeej!
Wraca po dosyć dłuuugiej nieobecności, ale nie obiecuję, że na długo.
Nie wiem po prostu czy starczy mi weny.
Ale mam w tej książce kilka zaczętych rozdziałów, więc postaram się je dokończyć i wrzucić.

W każdym razie miłego czytania ;)

🍥Naruto

Dzieciaki z klasy lubią blondyna za to, że często zabiera mnóstwo czasu na lekcji przez swoje wygłupy, jednak już na przerwach rzadko z nim rozmawiają.
Nauczyciele natomiast, cóż... złoszczą się za każdym razem, gdy robi z siebie klauna, szczególnie wychowawca.

🔥Sasuke

Nauczyciele, jak się domyślacie, często go chwalą, ponieważ jest po prostu... najlepszy. Tylko wychowawczyni często mu powtarza, aby starał się integrować również z innymi, ale to bez skutku.
Dzieciaki raczej za nim nie przepadają, chyba że dziewczyny, które czasami próbują zwrócić na siebie jego uwagę lub bronić przed wyzwiskami chłopców.

🕊Neji

Brunet nieraz kłóci się z "kolegami", ponieważ cały czas uważa, że jest dużo lepszy od nich.
Na WF-ie rzeczywiście wymiata, ale sprzeczanie się z nauczycielem do matematyki mającym tytuł doktora, o sposób wykonania jakiegoś randomowego przykładu... to już przesada.

🍀Lee

Oceny chłopaka nie pozwalają. Ratuje go jednak wychowanie fizyczne, gdzie nawet udało mu się załapać na mistrzostwa światowe w... wielu dziedzinach.
Nauczyciele cieszą się, że czarnowłosy zawsze stara się na ich lekcjach, ale kumple z klasy irytują przez jego głośny i ekstrawertyczny charakter.

🐜Shino

Tego gościa nikt nie rozumie - ani dzieciaki, ani dorośli. Prawie już nawet zaczęli go niezauważać, a nawet pomijać przy czytaniu listy obecności.
Czasami ma wrażenie, że mógłby przestać chodzić do szkoły, ale wtedy najpewniej niczego by to nie zmieniło...

🐕Kiba

Ludzie lubią... jego psa.
No może raczej uczniowie.
Nauczyciele cały czas powtarzają mu, że szkoła, to nie jest miejsce dla zwierząt.
Raz jednak brunet uparł się, żeby przyprowadzić Akamaru na lekcję biologii, co oczywiście zrobiło megafurorę i nie pozwoliło na przeprowadzenie lekcji po normalnemu.

💤Shikamaru

Jak wiecie - Nara nie lubi się w nic angażować.
Wychowawca jednak często zapisuje go na jakieś konkursy, o których informuje bruneta często tuż przed ich rozpoczęciem, żeby się nie wymigał... spaniem na przykład.
To robi już na lekcji, gdzie inni zawsze uciszają wtedy nauczyciela, by nie obudził ich kolegi.

🌅Gaara

Nie wiadomo dlaczego, ale do końca podstawówki chłopak nie miał zbyt wielu przyjaciół, nie licząc swojego rodzeństwa.
W liceum jednak zdobył ich całą masę, w tym i mnóstwo wielbicielek.
Zaś nauczyciele nie zwracają na niego większej uwagi. Jest dla nich jak każdy inny uczeń.

⛏Kankuro

On zawsze był dziwny, zaczynając od zainteresowań, a kończąc na niecodziennym ubiorze.
Aż czasami trudno było stwierdzić czy lepiej się śmiać, czy płakać na jego widok.
Nie tylko dzieciaki tak uważały.

💧Utakata

Nauczyciele zawsze denerwują się, bo mimo że chłopak nie robi prawie niczego, to zawsze przeszkadza i rozprasza innych swoimi... bańkami.
Tak, to bardzo ich irytuje, ale dzieci są zafascynowane!

♠️Menma

Czarnowłosy często odtrąca innych od siebie i to w dość brutalny sposób, więc uchodzi jako postrach szkoły.
Nauczyciele nie interweniują, bo pewnie sami się go boją. Nawet nie zaczepiają go na lekcjach w obawie, że się na nich wkurzy.
Jest zupełnym przeciwieństwem swojego bliźniaka, który jako jedyny próbuje się z nim zadawać. Oczywiście jedyny prócz ciebie.

📔Kakashi

Chłopak jest bardzo mądry i często przewiduje, kiedy jego klasa będzie miała kartkówki, albo jakieś zastępstwa. Z tego powodu ma mnóstwo "przyjaciół", którzy naprawdę go irytują, więc "nieco" się od nich odizolował.
Od nauczycieli też.

🆘️Madara

Uchiha jest naprawdę bardzo dobrym, piątkowym uczniem, często wyrzucanym z klasy przez ciągłe kłótnie z kolegą z naprzeciwka.
Szkoda tylko, że Hashiramie najczęściej uchodzi do na sucho, więc po takiej akcji, na następnej lekcji można spodziewać się masakry!
Z którą też prawie nikt nie umie sobie poradzić...

Poczytajcie proszę do końca!

Po pierwsze - jak wam się podobał rozdział z naszej rzeczywistości?

Po drugie - o nikim nie zapomniałam? Bo pisałam z pamięci...

A po trzecie - chcielibyście mi pomóc w jednym z tych, które również będą się rozgrywały 'u nas'?
Jeżeli tak, to zostawcie po sobie jakiś znaczek/odpowiedź pod tym akapitem, a podam jakieś szczegóły :)

Do następnego, i oby nie trwało to tak długo, jak poprzednim razem!

Jã ne!