22.Oj Kubuś...Dasz radę

233 20 7
                                    


Z ogarnięciem zeszło nam szybko, więc mogliśmy trochę pogadać o tekście piosenki. A już za tydzień bitwy drużyny Dawida. Pozostałe już były.. Tomek oraz Maks nie dostali się do finału, ale Matiemu się udało. Jestem z nich dumna, że tak daleko zaszli.. Nagle do moich uszu dostał się dźwięk dzwonka do drzwi. Szmajka jal głupi popędził do drzwi. Byli to chłopaki. Przytuliłam każdego z osobna. Gdy tylko weszli zaczęliśmy przygotowywać tekst. Nie mieliśmy pomysłu... Mieliśmy jedną zwrotkę i kawałek refrenu,  a mianowicie ,,Chciałbym zostać bohaterem. Choć na chwilę móc zatrzymać czas...''
-Mogę zostać dłużej jeśli zechcesz??-zapytałam intensywnie myśląc nad dalszą częścią zapisując na kartce kawałek tekstu.
-Tylko Ciebie z głowie mam.-uśmiechnął się do mnie Kuba. Pomysł był genialny. Mieliśmy już trochę tego tekstu.. Następny natchniony weną był Tomek.
-Nigdy nie mów, że nie spełni się... Sekret, który znasz.-spojrzałam na Maksa, który błyskawiczne przejął długopis.
-Jeśli mocno wierzysz. Bardzo chcesz, możesz biec pod wiatr.- zobaczyłam jak Mati rozmyśla nad tekstem. W końcu dopisał swój fragment refrenu. Około trzeciej w nocy zostawiliśmy tekst i postanowiliśmy iść już spać. U Kuby było łóżko jednoosobowe oraz 4 materace. Wskoczyłam na materac najdalej łóżka.
-Moje miejsce.-zaśmiałam się. Nagle obok mnie legnął Maks, zaraz potem wszyscy prócz Kuby.
-Czuję się odrzucony.-otarł niewidzialną łzę z oka. Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.
-Oj Kubuś.... Dasz radę. Przepraszam, ale mi tu wygodnie.-zaśmiałam się. Ogólnie leżeliśmy patrzeliśmy się w sufit i nikt nie mógł spać. Postanowiliśmy trochę pośpiewć. Why not? Każdy miał zaśpiewać cover, ale żeby było ciekawiej to każdy na karteczkach zapisał tytuły piosenek. (Song Challenge po prostu~dop.aut). Najpierw losował Maks. Wylosował piosenkę ,,Let me love you'' Justina Biebera. Z racji iż nie znał całej zaśpiewał pierwszą zwrotkę i refren. Później była kolej Matiego. Jemu przypadło na ,,Powerbank'' od B.R.O. To była moja propozycja. Uwielbiam tę piosenkę i musiałam ją napisać. Nikt oprócz mnie jej nie znał, więc Mati nie mógł zaśpiewać. Nagle Tomek zabrał głos.
-Kto dał tę piosenkę ją zaśpiewa, bo chcę wiedzieć co to.-Gregorczyk rozejrzał się po nas wszystkich.
-Madzik. Ty ty?-uśmiechnął się złośliwie Tomek. Kiwnęłam głową na tak.
-Muszę??-zapytałam choć i tak znałam odpowiedź.
-TAK!!-wszyscy krzyknęli jednogłośnie.
-Ale ja nie umiem rapawać. W ogóle dziewczyny nie umieją rapować...-oni jednak dalej zostali przy swoim.
-Gdy dotyka moją skórę, nie chcę dalej zmian. Tylko ona mnie ładuje tak jak PowerBank. Dobrze wie, że potrzebuję lek na parę ran. Ja i ty. Ja i ty. Tylko sam na sam... Tylko sam na sam...Dziękuję.-wstałam i się ukłoniłam. Teraz losował Gregorczyk. Za to, że kazał mi śpiewać B.R.O mam nadzieję, że wylosuje moją najgorszą piosenkę do zaśpiewania, której nikomu nie życzyłam, ale teraz życzę Tomaszowi.
-No Nie.....Kto dał tę patologię.Znam.-wkurzony zaczął śpiewać, a reszta pękała ze śmiechu. Wylosował mokrego asa w rękawie.
-I'm a Barbie Girl in the Barbie World. Life in plastic is fantastic. You can brush my hair. Dalej nie znam tekstuu...-wszyscy zgodnie zaliczyliśmy ten cudny cover Tomkowi. Następnie był Kuba.. Jego mina już wskazywała, że się pośmiejemy.
-U ułamku sekund strzał. Kolejny terro padł. W mych dłoniach deser strike. Wbijaj na Bombside A.-poźniej zaczął coś rapować, ale nikt go nie rozumiał. Dużo było śmiechu, aż nie przyszła kolej na mnie... Wylosowałam  swoją karteczkę. ,,She's crazy but she's mine'' Alexa Sparrowa. Świetnie....
-She's crazy but she's mine. Damn I lose my mine. She's dancing everynight. Singing Sha la la la la! Sha la la la!-śpiewaliśmy tak dość długo.

##Time Skip-następnego dnia o 16##
**Perspektywa Mamy Kuby**

Dziś skończyłam pracę wcześniej i mogłam wrócić do domu. Gdy już weszłam do domu było strasznie cicho. Dla mnie aż za cicho. Zajrzałam do pokoju Kuby. Wszyscy spali. Zaczęłam się cicho śmiać. Na samym dole spał Kuba, na nim Tomek, na Tomku Mati, na Matim Maks, a na Maksie Magda. Cyknęłam im pamiątkowe i wysłałam mamie każdego z chłopaków oraz mamie Madzi. Niedługo robienie im zdjęć jak śpią bedzie moim hobby. O tamtym jeszcze nie wiedzą, i nie muszą. Zaśmiałam się i udałam się do swojego pokoju zostawiając śpiochów samych... 

################################
Hejka!! Macie tu taki króciutki rozdział. Dedyk dla daga167 💞. Do następnego!! 😘😘

Czy tylko przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz