Kendal pov:
Po lekcji poszłam do mareczka.
-hejka panie. Co tam w biednej polszy?-zapytałam
-hejuńka panno. A nic nadal bieda w tej polszy. A w tej ameryce?
-jest supcio.
-spk.
-okiii.
-umówisz się ze mną mareczek?
-spk.
-dzk.
-nmzc.
-okiii.- dałam mu buziolka w polik i se poszłam i kręciłam se dupeczka a on się patrzył mi na dupeczkę.

CZYTASZ
Dżelifa
FanfictionZnały się od zawsze ale wszystko zmieni jedna wycieczka i o jeden za dużo orgazm Konczity... Książka nie ma na celu nikogo urazić. Jest stworzona tylko i wyłącznie w celach humorystycznych. Nie dla osób które niecierpią popełniania błędów ponieważ...