łożysko

30 5 2
                                    


Co z tego, że posadził brzozę na moim łożysku.

Narządzie umożliwiającym oddychanie i rozwijanie się, gdy dopiero zaczynałam kształtowanie w matczynym organiźmie.

Co z tego, jeśli tej brzozy już nie widzę.

Jeśli nią nie jestem.

Nie obchodzę go jak kiedyś.

Odpuścił sobie.

Ja też odpuściłam.

Zobojętnieniałam.

Bo co mi z wartości odżywczych zakopanych pod ziemią, jeśli potrzebuję
jakiegokolwiek zainteresowania tu i teraz.



Ubojnia motyliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz