7

17.8K 1K 1.3K
                                    

Draco

- wiesz co Pansy?

-mhhm?

- Bo nie jestem pewien ale chyba Potter-

- No nie no błagam czy ty się w nim zakochałeś? Ehh gadaj ale szybko-

Zacząłem powoli powoli opowiadać o tym co stało się wczoraj. Że Potter ignoruje swoich przyjaciół i że jakoś się dogadujemy jak nigdy dotąd.

W końcu zauważyłem że dziewczyna mnie nie słucha. I po co marnować swój głos!?

I wpadłem na najgorszy pomysł na świecie...

-I kocham Pottera - powiedziałem a dziewczyna od razu spojrzała się wielkim oczami na mnie.

- Że ccco?

-Oh w końcu mnie słuchasz? Wal się Parknson -

-Po nazwisku to po pysku - warknęła

Jako iż nie miałem w jaki sposób jej zgasić to wyszedłem obrażony. Postanowiłem przejść się po szkole.

W końcu dotarłem na wiezę astronomiczną bo czemu by nie?

- czy serio każdy musi mnie dzisiaj wkurzać? Serio? - powiedziałem do siebie

- Tak serio-

-Potter?! - Co ty tu robisz -

-Przyszedłem do ciebie aby coś ci powiedzieć. Może to być głupie i nie w odpowiednim momencie. Bo...-

Moje serce zabiło szybciej. Jak? Dlaczego?

- No gadaj Potter -

-Malfoy to nie jest takie łatwe jak myślisz -

-No słucham- odparłem patrząc w jego avadowe oczy

- Przepraszam cię! Czy moglibyśmy zostać przyjaciółmi? - Chłopak wyrzucił to z siebie

W
Końcu

- W takim razie zaczniemy od początku - nie wiedziałem czy dobrze postępuje...
Czarny Pan byłby zły

- Jestem Malfoy... Teraz już mów Draco. Draco Malfoy.
czy zostaniesz moim przyjacielem? - wyciągnąłem niepewnie dłoń w jego stronę

A co jeśli on ma że mnie tak zwaną bekę bądź dostał jakieś wyzwanie? Co ja robię!?

-Jestem Harry Potter mów Harry... I Dziękuję Ci! - krzyknął

Ale zamiast uściskać mi dłoń to mnie przytulił
Czemu moje serce się zatrzymało?

Chyba mój dzień nie jest taki zły...

How? || Drarry|| (Zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz