- Cześć Harry, co robisz? -
-A tak chciałem iść się przejść -
- Otrzymaliście już pierwsze zadanie? Bo ja tak i mam już 10 procent! -
-Jak to zrobiłaś? -
- Przytul ją i bądź blisko. Mów mile słowa i samo wyskoczy. No chyba że jest chłopak tak jak w przypadku Rona to
- Mam Malfoy'a. To nie będzie takie proste -
-Uda ci się coś wymyślić. Ron i tak ma gorzej.
-Wiem-
Po rozmowie wróciłem do domku. Ale ślizgona nie było. Usiadłem na łóżku i patrzyłem w sufit nagle ktoś wszedł. Tak jak myślałem był to Ron.
-Fuuuuuuj stary też masz te pojebane zadanie?! -
-Tak-
-I z czego tak się cieszysz. Ja serio starałem się być dla niego miły ale on mnie wyśmiał i jest 19 a na jutro trzeba mieć z 50 %! -
-Na jutro? 50?miało być 20! I czekaj co?! -
- No Hermiona miała ci powiedzieć jak szybko zdobyć te procenty głupie. Mam ich 30 a ty? -
-Jesteś w lepszej sytuacji ode mnie wiesz? Mam zero. -
-Ile?! -
-Zero... Przeklęte zero. Dziwisz się? -
-Stary jak tego nie zaliczysz to nie wiem co się stanie. Dlatego strszczaj się lepiej. Powodzenia -
Kiedy Ron powiedział powodzenia to drzwi akurat się otworzyły i wszedł Malfoy. Ron szybko wyszedł a Draco stanął na środku i spojrzał na mnie
-Czego tu chciał? -
-A co pogadać nie mogę? -
-Potter! Humoru nie mam wiesz? Dlatego błagam cię -
-Ja też nie mam... Słyszałeś że do jutra mamy mieć 50 procent! -
-Jestem zły z tego samego powodu -
-To może - zarumieniłem się.
- To może spróbujmy czegoś co szybko nam doda tych procentów... Wiesz no em-
Chłopak podszedł do mnie i wyciągnął ręce.
-Cco? -
-Przytul mnie. Może coś doda - posłusznie wstałem. Strach panika i wstyd... Tak to właśnie czułem.
Stałem tak bez ruchu ale Malfoy mi pomógł. Kopnął mnie z całej siły w nogę przez co poelciałem na niego. Na szczęście Chłopak złapał mnie i przytulił.
Czułem ciepło... Czułem że chcę tak wiecznie. Podobało mi się. Chciałem się,, wydostać''
Ale chłopak szepnął ciche nie.Zamknąłem oczy i spojrzałem na bransoletkę. Na moją zieloną bransoletkę.
,, Pamiętaj o mnie "
Uśmiechnąłem się mimowolnie
-Dziękuje - Szepnąłem i chłopak mnie zaczął Delikatnie puszczać. Spojrzałem mu w oczy. A po chwili ujrzałem na jego twarzy uśmiech.
- czterdzieści procent Potter. Jesteśmy wielcy.. -
CZYTASZ
How? || Drarry|| (Zakończone)
RomanceHarry nie zwraca uwagi na swoich przyjaciół. Jego uwagę przykuwa Malfoy. Draco jest zdziwiony jakim cudem Harry Potter nie spędza czasu że swoimi przyjaciółmi.... Zapraszam na Drarry