18

13.5K 867 390
                                    

- Cześć Harry, co robisz? -

-A tak chciałem iść się przejść -

- Otrzymaliście już pierwsze zadanie? Bo ja tak i mam już 10 procent! -

-Jak to zrobiłaś? -

- Przytul ją i bądź blisko. Mów mile słowa i samo wyskoczy. No chyba że jest chłopak tak jak w przypadku Rona to

- Mam Malfoy'a. To nie będzie takie proste -

-Uda ci się coś wymyślić. Ron i tak ma gorzej.

-Wiem-

Po rozmowie wróciłem do domku. Ale ślizgona nie było. Usiadłem na łóżku i patrzyłem w sufit nagle ktoś wszedł. Tak jak myślałem był to Ron.

-Fuuuuuuj stary też masz te pojebane zadanie?! -

-Tak-

-I z czego tak się cieszysz. Ja serio starałem się być dla niego miły ale on mnie wyśmiał i jest 19 a na jutro trzeba mieć z 50 %! -

-Na jutro? 50?miało być 20! I czekaj co?! -

- No Hermiona miała ci powiedzieć jak szybko zdobyć te procenty głupie. Mam ich 30 a ty? -

-Jesteś w lepszej sytuacji ode mnie wiesz? Mam zero. -

-Ile?! -

-Zero... Przeklęte zero. Dziwisz się? -

-Stary jak tego nie zaliczysz to nie wiem co się stanie. Dlatego strszczaj się lepiej. Powodzenia -

Kiedy Ron powiedział powodzenia to drzwi akurat się otworzyły i wszedł Malfoy. Ron szybko wyszedł a Draco stanął na środku i spojrzał na mnie

-Czego tu chciał? -

-A co pogadać nie mogę? -

-Potter! Humoru nie mam wiesz? Dlatego błagam cię -

-Ja też nie mam... Słyszałeś że do jutra mamy mieć 50 procent! -

-Jestem zły z tego samego powodu -

-To może - zarumieniłem się.

- To może spróbujmy czegoś co szybko nam doda tych procentów... Wiesz no em-

Chłopak podszedł do mnie i wyciągnął ręce.

-Cco? -

-Przytul mnie. Może coś doda - posłusznie wstałem. Strach panika i wstyd... Tak to właśnie czułem.

Stałem tak bez ruchu ale Malfoy mi pomógł. Kopnął mnie z całej siły w nogę przez co poelciałem na niego. Na szczęście Chłopak złapał mnie i przytulił.

Czułem ciepło... Czułem że chcę tak wiecznie. Podobało mi się. Chciałem się,, wydostać''
Ale chłopak szepnął ciche nie.

Zamknąłem oczy i spojrzałem na bransoletkę.  Na moją zieloną bransoletkę.

,, Pamiętaj o mnie "

Uśmiechnąłem się mimowolnie

-Dziękuje - Szepnąłem i chłopak mnie zaczął Delikatnie puszczać. Spojrzałem mu w oczy. A po chwili ujrzałem na jego twarzy uśmiech.

- czterdzieści procent Potter. Jesteśmy wielcy.. -

How? || Drarry|| (Zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz