LEON
Po prostu..no..nie mogłem wytrzymać ze śmiechu.
Ta jego mina hahahahha.
Podszedłem bliżej do chłopaka i uścisnąłem jego dłoń.
-Witam jestem mężem pańskiej ślicznotki./Oznajmiłem prawie turlając się ze śmiechu.
-Co?
LUKE
Oni się z czegoś śmieją a ja nawet nie mogę zrozumieć o co chodzi z tym mężem ,pozwoleniem..
Teraz zaczynam wątpić czy moja myszka ma 3 latka.
-No dobra wytłumaczę Ci już bo zaczyna mi się robić ciebie szkoda./powiedział Leon dalej się chichrając .
-No słucham.
-Bo Bella ...ta mała istotka się we mnie zakochała..
Popatrzał na mnie rozbawiony biorąc Belle na ręce.
Pocałował ją w policzek i poczochrał po włosach.
oOo nie... pedofil jebany ...
Zgarnąłem ją szybko w moje ramiona i obdarzyłem Leon'a
wrogim spojrzeniem.
Nagle dziewczynka zaczęła płakać.
Leon wziął ją ponownie a ta przestała natychmiast wylewać łzy.
Co jest kurwa..
To jest chore...bez rozmyślania się nad tym dłużej wyciągnąłem rękę do mojej księżniczki.
-Yhh chodź już do domku,chłopacy czekają.
-Ale Leoś jedzie z nami !!
-Kochanie...leoś na pewno nie ma czasu na takie...
I tu mi gnojek przerwał ...
-Ależ oczywiście,że jadę z wami ,mam dużo czasu !/powiedział z entuzjazmem
idąc do MOJEGO SAMOCHODU z Bellą .
A niech go szlag trafi ..
CZYTASZ
Adoptowana L~H
Short StoryLuke postanawia zaopiekować się pewną księżniczką z domu dziecka, która nigdy nie mogła zaznać miłości rodziców. Mimo tego, że chłopak ma 18 lat.. zastępuje dziewczynce rodzica. Zapraszam na opowieść! 💕💕💕