Rozdział 17

4.9K 131 4
                                    

LUKE
Nie jestem damskim bokserem ale no wyjątek musi być.

Podszedłem do tej kobiety noi...no..walnąłem ją..życie..
Padła na ziemię zszokowana ...nie tylko ona była,wszyscy patrzeli na mnie z szokiem.

-Ty śmieciu !/wykrzyczał jej mąż idąc do mnie z pięściami .Zamachnął się z zamiarem uderzenia mnie ale nic nie poczułem przez kilka  sekund.
Usłyszałem płacz mojego sensu życia.

Czy ona..ona 

Obróciłem się natychmiast i myślałem,że zawału dostanę.
Moja kruszynka siedząca na ziemi  trzymająca się za policzek a chłopaki wokół niej.
Wkurwiony odwróciłem się znów ale ich już nie było..

Kurwa kurwa KURWA !

Pobiegłem do mojej małej i wziąłem w swoje objęcia.

-Czemu to ONA oberwała ?!
-Widziała jak chce Cię uderzyć.Przybiegła wdrapała się na stół i cię zasłoniła.
-Coo?
-Jest odważniejsza niż myślałem /Powiedział Harry z załamaniem w oczach.
Przyznam..zdziwiło mnie to i się trochę na nią zdenerwowałem,że tak postąpiła..
Przecież ja bym o jakieś 100 razy mniej odczuwał ból niż ona.Bella histerycznie płaczę,a mi  się serce łamie na ten widok.Jej policzek był cały siny.

BELLA 
Boli mnie bardzo.Ten pan naprawdę mocno to zrobił.Ja chciałam tylko chronić mojego tatusia.
Przez chwilę tatuś patrzał na mnie ze zdenerwowaniem i wściekłością w oczach,teraz płacze ..
czemu tatuś płacze..to przeze mnie?


Przepraszam,że przez dłuższy czas nie było rozdziału. <3 


Adoptowana L~HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz