Messenger
Ashton dodał do grupy nowego użytkownika
LeonAshton:Siemanko ludzie !
Calum: DEBILU przez Ciebie przegrałem !
Ashton zmienił nazwę użytkownika Calum na Przegryw
Przegryw: .....
Luke: Widzieliście gdzieś Belle?
Ashton zmienił nawę użytkownika Luke na Ojczulek
Michael: Są w sypialni i grają w jakąś grę.
Ashton zmienił nawę użytkownika Michael na Stalker
Leon: A Bella nie powinna już spać?Ashton zmienił nazwę użytkownika Leon na Mąż księżniczki
--------------
Możecie włączyć tą piosenkę już do końca rozdziału.
^^^^^^^ Załączyłam na górze !!
LUKE
Po tej cudownej konwersacji poszedłem po Bellę.
Wszedłem do sypialni i ujrzałem Belle śpiącą na rękach
Harry'ego.
Uśmiechnął się do mnie i powoli oddał mi ją w ręce.
Podziękowałem mu i położyłem malutką w łóżku .
Zgasiłem lampkę nocną i zasnąłem obejmując moją
kruszynkę.
Rano
BELLA
Gdy otworzyłam oczka to zobaczyłam tatusia
marszczącego nosek przez sen.To był bardzo
słodki widok.Cmoknęłam go w policzek i
pobiegłam do toalety.
Wracając do sypialni poczułam intensywny zapach perfum.
Przyspieszyłam kroku i zobaczyłam Lise,która całowała
mojego tatusia. Czułam jak w moich oczkach zbierają
się łzy.W pewnym momencie odepchnął ją i wytarł usta.
Spojrzał w kierunku drzwi i jego zaskoczenie było nie do
opisania.Szybko wstał widząc moje łzy.
Nie czekając na dalszy rozwój sytuacji wybiegłam z płaczem.
Harry zauważywszy biegnącą mnie,załapał mnie i podniósł pytając.
-Eyy..kochana co jest?
-Tatuś ...tatuś..
Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za bioderka i sadza na swoich rękach.
To mój tatuś..
Pokiwał głową w stronę Harry,ego i loczek rozumiejąc przekaz odszedł
całując mnie w główkę.
I znów wybuchłam płaczem...
LUKE
Bella ponownie zaczęła wylewać tysiąc łez.
Obdarowywałem jej całą twarzyczkę ciepłymi pocałunkami.
Gdy się nieco uspokoiła ,poszedłem z nią do łóżeczka i
położyłem się obok niej okrywając ja szczelnie kołdrą.Jej wyraz twarzy był bardzo smutny.
Lisa jest naprawdę suką...
Przybliżyłem się do jej szyi i jeździłem delikatnie po niej noskiem.
Bella po kilku minutach zaczęła się radośnie śmiać prosząc bym przestał.
Podwinąłem jej bluzeczkę uśmiechając się szeroko i zacząłem ją gilgotać.
Kocham ją...
Moja śliczna mała księżniczka.
I oto następny rozdział.Nie wiem czy wyszedł ale no trudno.
Jak by ktoś chciał to :
sylwia.rogala2005
Papapapa <3
CZYTASZ
Adoptowana L~H
Short StoryLuke postanawia zaopiekować się pewną księżniczką z domu dziecka, która nigdy nie mogła zaznać miłości rodziców. Mimo tego, że chłopak ma 18 lat.. zastępuje dziewczynce rodzica. Zapraszam na opowieść! 💕💕💕