LUKE
Właśnie jest godzina 12.oo rano i jesteśmy po zakupach.
Sala już zarezerwowana a ja już nie mogę się doczekać !Była do wyboru ogromna sala i malutka.Wybraliśmy małą ,gdyż chcieliśmy by te urodziny
miała tylko z nami żeby się nie stresowała.
Aha i tort też mamy !Zgadnijcie kto go robił....
LEON
On potrafi gotować ON WSZYSTKO UMIE !
Zanim wcześniej poszliśmy przygotowywać salę to położyliśmy Belli na łóżko sukienkę.Siedzieliśmy na kanapie i nagle z jednych drzwi wyszła Bella.
Ubrała sukienkę.Wyglądała cudownie.Nikt nie mógł
od nie oderwać wzroku.Była po prostu śliczna.
-Kochanie,wyglądasz pięknieDziewczynka zarumieniła się na co wszyscy się uśmiechnęli.
Wyciągnąłem z kieszeni opaskę i podszedłem z nią do Belli.
Leciutko zawiązałem jej na oczka a ona spytała.
-Tatusiu czemu mi zawiązujesz ?
-Zaraz zobaczysz.Chłopaki idźcie pierwsi.Pobiegli szybko na dół a ja powoli prowadziłem Belle.
Zatrzymaliśmy się na schodach skąd było widać całą
salę i chłopaków trzymających różne prezenty.
Odwiązałem opaskę i już po chwili mogliśmy usłyszeć.
-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA !
I wystrzeliły wszystkie kolorowe papierki na Belle.
Spojrzałem na nią dyskretnie a ona uśmiechała się szeroko
rozglądając się naszym przygotowalnią.
-Kocham was.
Po tych słowach mocno mnie przytuliła i zrobiła tak samo z resztą.
Wszyscy zaczęli obdarowywać ją różnymi prezentami.
CZYTASZ
Adoptowana L~H
Historia CortaLuke postanawia zaopiekować się pewną księżniczką z domu dziecka, która nigdy nie mogła zaznać miłości rodziców. Mimo tego, że chłopak ma 18 lat.. zastępuje dziewczynce rodzica. Zapraszam na opowieść! 💕💕💕