Rozdział 19

5K 111 33
                                    

HARRY

-Dobra chłopaki zbierajcie się już bo chce pójść w miarę wcześnie spać.

-Czemu?\Spytał Calum

-Bo Idiota Luke ma niewyparzony język./warknąłem

Rano

Pobiegłem do samochodu i pojechałem dobrze mi znanymi drogami.
Aktualnie czekałem aż ktoś raczy mi otworzyć drzwi.Uchyliły się lekko i zastałem w nich wyczerpanego Luke'a  ze czerwonymi oczami od płaczu.Wepchnąłem się popychając go.

-Gdzie mała?/spytałem wkurwiony

Wskazał wzrokiem schody i już wiedziałem,że jest w pokoju.
Szybkim krokiem pokonałem schody i znalazłem się przy drzwiach do pokoiku.

Zapukałem cichutko i odezwałem się.

-Kochana...jesteś tam?

Drzwi otworzyły się z hukiem i wypadła z nich zapłakana dziewczynka.
Ukucnąłem przed nią i wystawiłem szeroko ramiona.
Bella wbiegła w moje objęcia i cicho płakała.Głaskałem opiekuńczo jej plecki po czym zauważyłem ,że Luke  stoi przy schodach i patrzy na małą kruszynkę wylewającą łzy.
Jego twarz wyrażała zmęczenie ...,smutek,cierpienie.Posłałem mu złowrogie spojrzenie i wstałem z Bellą na rękach wchodząc do jej pokoju zamykając za sobą drzwi.

Posadziłem Bellę na jej łóżko i spytałem.

-Przykro ci prawda?
Kiwnęła główką i spuściła wzrok na swoje rączki.

-Tatuś mnie nie kocha.

-Ehhh przyznam nie zachował się najlepiej i strasznie się na niego gniewam ale wiem,że na pewno Cię kochanie kocha.

Malutka lekko się uśmiechnęła a ja wstałem i powiedziałem.

-Pójdę na dół do twojego tatusia a ty coś sobie porób w tym czasie.

Bella w odpowiedzi wzięła swoje kredki i usiadła z kartką na dywaniku.
Uśmiechnąłem się i wyszedłem.

BELLA

-Gotowe...

Zeszłam niepewnie ze schodów i szukałam wzrokiem tatusia.
Stał w kuchni i cały czas na mnie patrzył ze smutnym wyrazem twarzy.
Lekko się uśmiechnęłam bojąc się reakcji z jego strony.
W oczkach ujrzałam malutkie iskierki radości .Kącik jego ust podniósł się do góry.
Podeszłam do niego i chwyciłam za rączkę .Tatuś od razu wiedział o co mi chodzi i ukucnął by być na mojej wysokości.

Zaczesał mi kosmyk włosów za ucho i pogłaskał mnie.Podałam mu kartkę z rysunkiem.

(Na rysunku piszę jeszcze "Kocham Cię tatusiu")

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Na rysunku piszę jeszcze "Kocham Cię tatusiu")

Adoptowana L~HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz