BELLA
Gdy schodziłam ze schodów z Leosiem to zauważyłam moich wujków.
Puściłam rączkę chłopaka i najpierw pobiegłam do Harry'ego .
Wziął mnie na rączki i opiekuńczo gładził moje plecki ,a ja już ze wzruszenia zaczęłam płakać.
-Ejjj księżniczko nie płacz,już jesteś w domku i masz nas./powiedział Harry
Harry odstawił mnie na ziemię a ja przywitałam się z innymi.
-Kochanie...
-Tak tatusiu?
-Chcesz zobaczyć twój nowy pokoik?
-TAK !!/odpowiedziałam radośnie.
Wszyscy ruszyli na górę a ja za nimi.Weszłam do pomieszczenia i odrazu na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech z radosnymi iskierkami w oczkach.LUKE
Wystarczyło tylko spojrzeć jej w oczy i już wiedziałem,że jej się bardzo podoba.
-Dobra ludzie na obiad ! /krzyknąłem
Wszyscy zeszliśmy i zaczęliśmy jeść.Bella siedziała mi na kolanach ale oczywiście cały czas się uśmiechała do Leon'a.Mogłem mu do soku jakąś trutkę dać.
Nagle wszyscy usłyszeliśmy głośny huk .Wstaliśmy równocześnie i spojrzeliśmy w stronę drzwi.
Stali tam biologiczni rodzice Belli.
Kurwa....-Eyy kto to i czemu tu wtargnął ?Zapytali chłopaki
-To są biologiczni rodzice Belli...
-To Ci co...
-Tak,oni ją porwali..
-Kurwa...Leon bierz małą na górę TERAZ ! /powiedział wkurzony Harry
Chłopak szybko wziął moją myszkę i szybkim krokiem poszli do pokoju.
No to zaczynamy....
-Witamy,witamy...Bella na pewno za nami tęskni ,więc oto jesteśmy /Powiedziała ze złośliwym uśmieszkiem jej matka.
CZYTASZ
Adoptowana L~H
Short StoryLuke postanawia zaopiekować się pewną księżniczką z domu dziecka, która nigdy nie mogła zaznać miłości rodziców. Mimo tego, że chłopak ma 18 lat.. zastępuje dziewczynce rodzica. Zapraszam na opowieść! 💕💕💕