Rozdział 16

5K 131 13
                                    

BELLA 
Gdy schodziłam ze schodów z Leosiem to zauważyłam moich wujków.
Puściłam rączkę chłopaka i najpierw pobiegłam do Harry'ego .
Wziął mnie na rączki i opiekuńczo  gładził moje plecki ,a ja już ze wzruszenia zaczęłam płakać.

-Ejjj księżniczko nie płacz,już jesteś w domku i masz nas./powiedział Harry

Harry odstawił mnie na ziemię a ja przywitałam się z innymi.

-Kochanie...

-Tak tatusiu?

-Chcesz zobaczyć twój nowy pokoik?

-TAK !!/odpowiedziałam radośnie.

Wszyscy ruszyli na górę a ja za nimi.Weszłam do pomieszczenia i odrazu na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech z radosnymi iskierkami w oczkach. 

LUKE Wystarczyło tylko spojrzeć jej w oczy i już wiedziałem,że jej się bardzo podoba

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

LUKE 

Wystarczyło tylko spojrzeć jej w oczy i już wiedziałem,że jej się bardzo podoba.

-Dobra ludzie na obiad ! /krzyknąłem 

Wszyscy zeszliśmy i zaczęliśmy jeść.Bella siedziała mi na kolanach ale oczywiście cały czas się uśmiechała do Leon'a.Mogłem mu do soku jakąś trutkę dać.

Nagle wszyscy usłyszeliśmy głośny huk .Wstaliśmy równocześnie i spojrzeliśmy w stronę drzwi.
Stali tam biologiczni rodzice Belli.

Kurwa....

-Eyy kto to i czemu tu wtargnął ?Zapytali chłopaki 

-To są biologiczni rodzice Belli...

-To Ci co...

-Tak,oni ją porwali..

-Kurwa...Leon bierz małą na górę TERAZ ! /powiedział wkurzony Harry 

Chłopak szybko wziął moją myszkę i szybkim krokiem poszli do pokoju.

No to zaczynamy....

-
Witamy,witamy...Bella na pewno za nami tęskni ,więc oto jesteśmy /Powiedziała ze złośliwym uśmieszkiem jej matka.

Adoptowana L~HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz