Opis: Harry jest szalenie zakochany w kelnerze z jednej z kawiarni, jego przyjaciel Niall postanawia mu pomóc, co z tego wyniknie?
***
- Harry? Harry!! - z rozmarzenia wybudził mnie mój przyjaciel machając mi ręką przed twarzą.
- Hmm? Co jest Ni? - spytałem udając, że cały czas go słuchałem.
- Znowu mi odleciałeś - stwierdził, po czym obejrzał się za siebie.- No tak ... - zaśmiał się.
- Co?
- Znowu na niego patrzysz, wpadł ci w oko, hm?
- To aż tak widać? - zarumieniłem się.
- Aha - pokiwał twierdząco głową.- Powinieneś do niego podejść, wziąć jego numer ...
- Gdyby to było tylko takie proste - westchnąłem biorąc łyk kawy.
- Przychodzimy tu prawie codziennie Hazz, a ty ciągle na niego patrzysz - zauważył blondyn.- Jeżeli to nie przeznaczenie to ja nie wiem co!
- Wiesz, że mnie onieśmiela...
- No i? Echhh, no dobra - wstał od naszego stolika.
- Ej! Dokąd idziesz? - zapytałem odchodzącego chłopaka.
- Załatwić ci randkę - usłyszałem w odpowiedzi.
Z jednej strony byłem zły na przyjaciela, za to że za bardzo wtrącał się w moje życie prywatne, ale z drugiej strony ten chłopak od dawna mi się podobał.
Widziałem z daleka jak Niall podszedł do szatyna i zaczął do niego coś mówić, po chwili kelner zaczął mu odpowiadać. Zauważyłem wstępujące na twarz blondyna zdziwienie zaraz jednak ukrył je pod uśmiechem i odszedł.
- I jak? - zapytałem pełen nadziei.
- Jest drobny problem - westchnął mój przyjaciel.
- To znaczy? - zmarszczyłem brwi.- Co mu za bzdury o mnie nagadałeś?
- Żadne bzdury, po prostu.... - podrapał się nerwowo po karku.
- Co mu powiedziałeś Niall??
- No normalnie, podszedłem do niego i powiedziałem, że mój przyjaciel od jakiegoś czasu nie może oderwać od niego wzroku.
- I?
- No zapytałem go czy nie miałby ochoty się z nim umówić, bo nie może przestać o nim myśleć.... A on chyba pomyślał, że mówię o sobie i powiedział, że się chętnie ze mną umówi.
- Niall!
- No przepraszam no! To nie moja wina, serio! Poza tym wiesz, że w stu procentach jestem hetero - bronił się blondyn - ale się zgodziłem, bo wymyśliłem świetny plan.
- Jaki znowu plan? - zapytałem.
- No wezmę cię ze sobą, powiem że jesteś moim przyjacielem i że jesteś sam, a zabrałem cię ze sobą żeby ci nie było przykro.
CZYTASZ
One shots ~ L.S
FanfictionZbiór autorskich one shotów o Larry'm. Serdecznie zapraszam, na pewno znajdziesz coś dla siebie ;) #1 w larrystylinson - 7.05.2019