I tak właśnie spędziłam czas z rodzicami aż do około 1:00 rozmawiając a potem grając w karty.
****
Joel Pimentel ma dziewczynę drogie panie. Wasz idol zajęty przez Melanię O'Connel. Życzymy szczęścia
Erick Briana Coloñ zerwał z Emilią Colins. Czy ma to związek z widzianą niedawno z nim młodą piękność? Kim jest tajemnicza brunetka? Wkrótce się tego dowiemy!!!Ughh znowu te głupie artykuły. Emilia nieźle się wypowiedziała na temat zerwani. Że Erick ją popamięta i ze będzie błagała na kolanach bo do niej wrócił. Ughh a co do Ericka. Od kąd obiecał mi 3 rzeczy jest między nami coraz lepiej. Praktycznie codziennie się z nim widuję.
***
- Twoje fanki w końcu odkryją kim jest chłopak który praktycznie codziennie przyjeżdża po mnie po szkole. A wtedy będzie tu piekło- Chyba już wiedzą - powiedział zdejmują lekko okulary z oczu i patrząc gdzieś za mnie. Ja obejrzałam się za siebie i zobaczyłam kilka grupek w tym jedna dziewczyn z mojej klasy które podekscytowane szepczą coś między sobą i pokazują na nas palcami. No pięknie
- Super. Dzięki Erick. Przez ciebie nie bede miała tu już życia. - westchnęłam i lekko uderzyłam go w ramie na co się zaczął śmiać i otworzył mi jak gentlemen drzwi na miejsce pasażera. Gdy tylko usiadłam i zapiełam pasy chłopak znalazł się przed kierownicą ale zanim odpalił auto dał mi na nogi dość dużej wielkości torbę w której wystawały róże. Zdziwiona na niego spojrzałam unosząc jedną brew do góry
- No nie patrz się tak tylko otwórz - pogonił mnie uśmiechnięty chłopak. Ja tylko wzruszyłam ramionami i otworzyłam torbę z której wyjęłam kwiaty .A następnie wyjęłam najpierw jedną kopertę była to wejściówki VIP za kulisy na ich koncert który odbędzie się za 2 dni w piątek w naszym mieście. Natomiast w drugiej była wejściówka na rozdanie nagród
Billboard Latin Music Award a na dnie zobaczyłam jeszcze małe pudełeczko- Matko boska. Zabierasz mnie na rozdanie nagród? Jesteś szalony. Jak ja tam bede wyglądać w porównaniu do tych wszystkich gwiazd. - zaczęłam machać kopertami jak opętana a Erick się tylko śmiał
- nie przesadzaj. wszyscy w porównaniu do ciebie będą wyglądać jak jakieś zwykłe kamyki bo ty jedyna będziesz jak diament - na te słowa się zarumieniłam bo jak bym nie mogła . Ughhh - Melania też idzie. Jesteście naszymi gośćmi więc będziecie z nami przy stole a nie na widowni gdzie zwykli widzowie.
- Ale ja nie ma się w co ubrać. O matko w co ja się ubiorę - znowu
- Uspokój się - zaśmiał się i złapał mnie za ręce przez co na niego spojrzałam - Nie pali się. To nie dziś. Chcesz mogę z tobą pojechać któregoś dnia coś wybrać. Mamy 2 tygodnie na to. W piątek jest koncert bedziecie mogły chodzić gdzie chcecie. Macie przepustki tak jak każdy pracownik na koncercie. Loża VIP jest dla was ale będą też rodzina Richarda z Aaliyah jego córką. A teraz jedziemy bo zaraz umrę z głodu
- Musisz mnie wybaczyć ale na zakupy pojadę z Mel - powiedziałam po kilku minutach pokazując mu smsa od dziewczyny w ktorym napisała ze koniecznie musimy iść razem na zakupy
- Ehh no trudno. Bede musiał wytrzymać do tego dnia - powiedział po czym zatrzymał się przed McDonaldem gdzie poszliśmy zjeśc
****
- Skąd znasz Ericka - Było pierwszą rzeczą jaką usłyszałam od dziewczyn w szatni następnego dnia- Długa historia ale prywatna. Nie chcę o tym gadać
CZYTASZ
Por Siempre Tuyo
FanficDawni najlepsi przyjaciele... Znali się od dziecka... On stał się sławny... Urwał kontak... Ona wyjechała... Nigdy nie zapomniała... Oboje się zmienili... Pecha albo przeznaczenie chciało zeby znowu sie spotkali... Ale czy wyjdzie to na dobre? Czy...