Może na tej cudownej wyspie urodzi się nowy związek. Dwóch zakochanych w sobie ludzi którzy o tym nie wiedzą. Mam nadzieje bo oboje zasługują na szczęście bo są fantastycznymi osobami
***************************
Richard wyszedł z basenu i poszedł do środka hotelu razem z Yocelyn. Oby im się udało.Siedziałam w płytkiej wodzie i popijając drinka rozmawiałam z dziewczynami. Po kilku chwilach dołączyli chłopcy
- Marti, uśmiech - szepnął do mnie Erick wystawiając w moją strone swój telefon. Tak więc wstałam i wygupiając się pozowałam a reszta się śmiała a chłopak robił mi zdjęcia ale nie pokazał mi ich, ja tylko fuknęłam i dopiłam dirnka. Po chwili gdy Erick odłożył telefon mój zawibrował, więc włączyłam go i zobaczyłam powiadomienie z instagram. Weszłam i ujrzałam na profilu chłopaka nowe zdjęcie
Erickbriancolon
Moja cudowna modelka @-Marti_Flor 😍💕❤️🎉💯💯
@-MelaniaMartinezz - Jaka laska. Cudownie kochana 💕😍
@-Marti_Flor - @-erickbrianacolon UMRZESZ W MĘCZARNIACH 😤😇😈😈😈
@-Christopherbvelezm - @-Marti_Flor nie bulwersuj się tak. Złość piękności szkodzi 🤔😈😂😂😘
@-Marti_Flor - @-christopherbvelezm w takim razie musiałeś się chyba od urodzenia codziennie denerwować 😂😂😈😈😈💯
@-zabdieldejesus - uuuuu ale ci pojechała
@-christopherbvelezm hahaha trzymaj tak dalej @-Marti_Flor 😆😆😂👍👍👏👏👏
@-SamanthaSam - @-christopherbvelezm lepiej dziś w nocy nie zamykaj oczu 😇😈😈
@-RichardCamacho -@-christopherbvelezm hahaha biedny. Widze że dużo nas omineło 😂😂😂
@-JoelPimentel - żebyś wiedział . Co tu się wyrabia hahahahah 😂😂😂Było mnósto komentarzy fanów chłopaków większość miłcy ale tymi mniej miłymi się nie przejmowałam. Dużo też moich fanów komentowało że czkeją na kolejny singiel albo żebym zaspiewała z CNCO
-Martina!! Masz 5 sekund bo już nie żyjesz - usłyszałam krzyk Chrisa.
Wszyscy zaczęli się śmiać włącznie ze mną , natychmiast wstałam i zaczęłam uciekać wokoł basenu przed wkurzonym na niby za mój komentarz Chrisem. Po chwili poczułam jak jego ramiona oplatają mnie w pasie i chłopak pcha mnie w stronę wody
- Nie nie nie nie , błagam nieee. Erick weź mu coś powiedz - krzyczyałam i się wyrywałam ale Erick wybuchł tylko śmiechem i nawet się nie podniósł - I ty przeciwko mnie. Dzieki za wsparcie. - gdy skończyłam mówic Chris mocniejszym ruchem pchnął mnie ku basenu i po chwili wylądowałam razem z nim w lodowatej wodzie. Wkurzona podpłynęłam do niego i zaczęłam go podtapiać.
Pod wieczór poszliśmy się ogarną do pokoi bo umówiliśmy się że pojdziemy dziś na kolcje do centrum. Wzięłam prysznic , umyłam głowę potem ją wysuszyłam następnie ubrałam się w
I nie czekając na Ericka zeszłam na dół i usiadłam obok Yocelyn na kanapie
- No i opowiadaj - szturchnęłam ją lekko w ramie a ta się zarumieniła - jak było?
- Poszliśmy na spacer na plaże i dużo rozmawialiśmy no i emm - spojrzała na mnie czerwona jak burak i zagryzła wargę a ja rozszerzyłam oczy i pisnęłam
- Całowaliście sie. Taaaak. Nawet nie wiesz jak się ciesze. Czyli jestescie razem? - zapytałam podekscytowana a ona zaprzeczyła kiwając głową
- jak to??? Zaraz mu skopie dupe. O patrz idzie. Zaraz wracam - zaczęłam wymachiwać rękoma a ona się śmiała.
Wstałam i podeszłam do Richarda, złapałam go za łokiec i pociągnęłam do restauracji by Yocelyn nas nie widziała
- Jak mogłeś być takim debilem i nie zapytać jej czy chce być twoja dziewczyną. - warknęłam uśmiechając się
- Wyluzuj. Hahaha zabieram ją jutro na kolację tak więc jutro się zapytam a ty jako że kochasz naszą córkę zajmiesz się nią . W ogole chce ci podziękować za wsparcie -bardziej stwierdził niż zapytał ale się ucieszyłam i przytuliłam przyjaciela życząc mu szczęści i pogratulowałak po czym wróciliśmy na hol gdzie byli już wszyscy. Tak więc sprawnie wyszliśmy z hotelu i poszliśmy w kierunku centrum
- Zła jesteś? - podeszedł do mnie Erick splątając nasze dłonie
- Nie ale powinnam. Nie uratowałeś mnie przed Chrisem - fuknęłam ale zaraz się zaśmiałam.
- Nie złość się na mnie księżniczko - mruknął mi do ucha zakładając mi na ramie rękę tym samym przybliżając mnie do siebie a następnie całując w czubek głowy.
Po około 20 minutach spaceru doszliśmy na deptak i zaczęliśmy rozglądać się gdzie moglibyśmy zjeść kolacje. Padło na przeuroczą knajpkę w której stoliki były na zawnątrz na drewninej podłodze rownież pod drewnianym dachem lekko ukośnym z widokiem na ocean. Widok zapierał dech w piersiach . Usiedliśmy przy samej balustradzie oddzielającą nas od plaży
Wstawilam zdjęcie na ig oznaczając chłopców i dziewczyny po czym podszedł do nas kelner i zebrał nasze zamówienia. Gdy dostaliśmy jedzenie zaczęliśmy jeść i oczywiście rozmawiać i śmiejąc się przy tym nie raz do łez. Chłopcy jak to oni się wygłupiali ale mimo wszystko było idelanie. Po kolacji poszliśmy znowu na plażę. Usiedliśmy w kółku i tak spędziliśmy cudowny wieczór. Gdy zrobiło się chłodniej wszyscy zgodnie wstaliśmy z zamiarem powrotu do hotelu, po drodze dostałam od Ericka bluzę i trzymając się za ręce dotarliśmy do pokoi.
Przebrałam się w bawełniane szorty od piżamy i koszulkę Ericka i dołączyłam do niego na balkon. Usiadłam na leżaku wtulając się w jego ramiona i wzięłam od niego napełniony czerwonym winem kieliszek, stuknęliśmy się i wzięliśmy po łyku.
- Kiedy wyjeżdżasz do Los Angeles? - zapytał po jakimś czasie chłopak po tym jak przykrył nas kocem bo zrobiło się chłodniej
- 26 sierpnia. Żebym przed 1 września się ogarnęła w akademiku i w ogole zapoznała univerek itp. - odpowiedziałam lekko przygnębiona wizją że będe tyle kilometrów od domu, przyjaciół i oczywiście chłopaka
- A co na to Simon?
- uzgodniliśmy że normalnie idę na studia ale nie zaniedbam kariery. Będę dawała koncerty na różnych festivalach i tak dalej. Że normalnie tam na miejscu będę nagrywać i że jak będą mnie potrzebować to że tak powiem będę na każde ich zawołnie. Wiesz o co mi chodzi - chłopak pokiwał głową dając mi znać że mnie rozumie.
- Bardzo się ciesze ale będe cholernie tęsknił - szepnął mi do ucha.
Odwrócił się do niego siadając na nim okrakriem i zaczęłam go całować. Potem przenieśliśmy się na łóżko i takim sposobem spędziliśmy cudownie przed ostatnią noc na tej niesamowitej wyspie. Niestety niedługo trzeba będzie wrócić do rzeczywistości i wrócic do pracy.
*******************************
Liczę na komentarze i GWIAZDKI 😍❤️
CZYTASZ
Por Siempre Tuyo
FanficDawni najlepsi przyjaciele... Znali się od dziecka... On stał się sławny... Urwał kontak... Ona wyjechała... Nigdy nie zapomniała... Oboje się zmienili... Pecha albo przeznaczenie chciało zeby znowu sie spotkali... Ale czy wyjdzie to na dobre? Czy...