No cóż nie można mieć wszystkiego . Dzień był niesamowity
******
Te 4 dni w Nowym Jorku były niesamowite. Dużo zwiedzaliśmy. Oczywiście fanki sie dowiedziały że CNCO są w tym wielkim mieście wiec już po 2 i pół dnia nie ustępowały nas na krok. Ale mimo wszystko było cudownie. Chris poprosił Sam o chodzenie a ta oczywiście się zgodziła. Byliśmy jeszcze na spontanie na koncercie Chino & Nacho oczywiście chłopcy jako sławne osoby zorganizowali wejście za kulisy gdzie ich poznaliśmy i powiem szczerze oni są tak cudownymi ludźmi że aż mi słów brakuje. I do tego tak utalentowani . Życzyli chłopakom sukcesów i oczywiście mnie ale to mało ważne.Po powrocie z Nowego Jorku zabrałam się do pracy nad teledyskiem tylko nie tym do piosenki którą przedstawiłam tylko do coveru. już dziś po około 2 tygodniach od powrotu z NYC teledysk wyszedł i powiem że jestem bardzo zadowolona i poznałam jedyną i niepowtarzalną Jennifer Lopez
4 Miesiące później
- Studia w Californi mówisz? Fantastycznie. - Powiedziała mama z którą właśnie czytam list z do której się dostałam.Chcąc nie chcąc jestem rozpoznawalna coraz bardziej (już nie chodzi o mojego chłopaka z którym jest cudownie. Owszem czasem są kłótnie ale poza tym jest fantastycznie.) tylko dzięki sony music z którą mam podpisany kontrakt a piosenka u boku Cher Lloyd okazała się furtką dla mnie i do tego mój cover okazał się niezłym hitem... Ale chciałbym to przeżyć. Pójsć na studia. Dzięki Bogu Simon jako moj manager się zgodził pod warunkiem oczywiście że nie zrezygnuje z kariery...Chłopaki jutro wracają z trasy po Stanach. Mel i Joel oraz Chris i Sam są dalej razem z czego bardzo się ciesze... Tylko boje się reakcji Ericka . Za 2 tygodnie kończymy liceum a po wakacjach czas na studia.
***
Do Erick
Chciałabym pogadać. Mógłbyś do mnie przyjechać??? XxOd Erick
Coś sie stało? Bedę za jakies 30 minutDo Erick
Czekam :*I tak jak powiedział po 30 minutach siedział u mnie na łóżku
- O czym chciałaś pogadać? - zapytał gdy tylko weszłam do pokoju z dwiema szklankami z sokiem.
Nic nie odpowiedziałam tylko pokazałam mu list z uczelni. Wziął ją do ręki i zaczął czytać gdy skończył jeszcze chwile na nią patrzył potem przeniusł na mnie wzrok a mnie ręce zaczęły się trząść ze strachu.
- To cudownie. I bałaś mi się powiedzieć? Głupia - powiedział po czym wstał z łóżka podszedł do mnie i mocno przytulił po czym pocałował czule w usta
- To w Californi. Wyprowadzam się - powiedziałam smutna
- Co z tego? My i tak od przyszłego roku mamy więcej koncertów i tras. I tak będe tu rzadko. Ale bedziemy się widywać. Obiecuje że bedzie dobrze. Nie ma się o co martwić. Ty zresztą też nie bedziesz tam 3 lata bez przerwy. Mam ci przypomnieć że w krótce równierz zaczniesz jeździć po świecie jako piosenkarka? Będzie dobrze nie masz się czym martwić. Gratuluje przyjęcia kochanie - powiedział i ucałował w czoło a mnie kamień z serca spadł. Czyż on nie jest cudownym chłopakiem??
Resztę dnia spędziliśmy na oglądaniu w moim łóżku filmów. Potem mama zawołała nas na kolacje po której pożegnałam się z chłopakiem i poszłam spać by następnego dnia nie zaspać do szkoły.
****
Poranne słońce nieźle waliło w oczy ale czując czyjś ciężar na materacu łóżka byłam zmuszona otworzyć oczy i zobaczyć kto obok mnie siedzi.
CZYTASZ
Por Siempre Tuyo
FanficDawni najlepsi przyjaciele... Znali się od dziecka... On stał się sławny... Urwał kontak... Ona wyjechała... Nigdy nie zapomniała... Oboje się zmienili... Pecha albo przeznaczenie chciało zeby znowu sie spotkali... Ale czy wyjdzie to na dobre? Czy...