27. "Dlaczego?"

1.4K 91 11
                                    

🦈Kirishima🦈

Nie mogłem usnąć, moje myśli zajmowała fioletowowłosa dziewczyna i jej zachowanie, które nie tylko Midoriye martwi. To normalne że dziewczyny po rozstaniu są zdołowane, ale żeby się ciąć? Nie rozumiem dziewczyn, są strasznie skomplikowane. Westchnąłem i przecierając niewyspaną twarz dłońmi ruszyłem do łazienki, stanąłem przed lustrem i przyjrzałem się osobie, która tam stała, jedyne co mi się rzuciło w oczy to dość widoczne wory pod oczami. Przemyłem twarz zimną wodą i ubierając się zeszłem do kuchni, zjadłem kanapki i wyszłem pobiegać.

Time skip

Dostałem lekkiej zadyszki, więc zrobiłem sobie przerwę na ławce w parku, z nudów rozejrzałem się wokół siebie, za mną było jeziorko, to właśnie nad nim spotkałem się z Kimiko i Kaminarim, teraz ktoś tam siedział. Przyjrzałem się lepiej tajemniczej postaci, którą okazała się Kimi, podeszłem do niej

- Ohayo Kimi-chan!- zawołałem radośnie, a dziewczyna odwróciła się do mnie, spojrzałem w jej, no właśnie... już nie świecące się, puste oczy

- Ohayo Kiri-kun - uśmiechnęła się

- Co ty tu robisz?- usiadłem obok niej

- Chciałam powspominać trochę - wlepiła swój wzrok w taflę jeziora - A ty co tu robisz?- dodała po chwili ciszy

- Wyszłem pobiegać i zrobiłem sobie przerwę

Dziewczyna kiwnęła głową i po chwili nachyliła się nad jeziorkiem, uchyliła lekko usta, a z nich zaczęła wypływać magma, bądź lawa, nie wiem dokładnie co to jest

- Pamiętasz?- zapytała gdy już wypluła resztę

- Jak mógłbym zapomnieć - zaśmiałem się, fioletowowłosa odwróciła się do mnie

Jej usta wykrzywiły się w przyjacielski uśmiech, złapałem ją za policzki i przybliżając swoją twarz do jej, przyjrzałem się jej wargą, całe popękane, suche i we krwi

- Co ty ze sobą robisz dziewczyno?- zapytałem z przerażeniem w głosie, a jej wyraz twarzy zmienił się na bezemocji

- Nie wiem o co ci chodzi

- O usta... martwię się o ciebie Shiota

🐾Kimiko🐾

Shiota... Kirishima używa mojego nazwiska tylko wtedy gdy sytuacja naprawdę jest poważna... nie chce żeby się o mnie martwił, ale muszę wyładować na czymś złe emocje, pozostają mi tylko ręce i usta... może jeszcze nogi

- Nie masz o co - wstałam i spojrzałam na niego, czułam że mój wzrok jest pusty... nie stać mnie na inny - Wybacz, ale muszę już wracać - ruszyłam dość powolnym krokiem w stronę domu zielonowłosego, gdy nagle poczułam uścisk na nadgarstku

- Shiota, wiesz że jesteś moją najlepszą przyjaciółką i że zawsze będę przy tobie...

- Wiem

- Proszę, obiecaj że powiesz mi jak coś będzie nie tak - milczałam - Shiota!

- Przepraszam Kiri, ale nie mogę ci tego obiecać, bo wiem że tego nie dotrzymam - uśmiechnęłam się do niego smutno i kontynuowałam chód

Time skip

- Oi Izuku?- zagadałam, a chłopak siedzący obok mnie zwrócił swoją głowę w moją stronę

- Hm?

- Gdzie jest twoja mama?

- Musiała wyjechać w sprawach roboczych - wyjaśnił

Wybuchowa Miłość | Bakugo KatsukiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz