Słyszałem jak młodszy dobija się do drzwi, ale nie otwierałem mimo, że bardzo chciałem byc teraz w jego ramionach to nie mogłem. On mnie nie kochał, a ja jego za bardzo. I w tym problem. Pokochałem go zbyt mocno i nie potrafię się odkochać.
Cholernie boli mnie to, że nie ja jestem jego chłopakiem .
Słyszałem jak Dave odciąga młodszego od moich drzwi. Powinienem się cieszyć? Że czekał pod drzwiami? Nie. Pewnie było mu głupio i teraz siedzi wtulony w niego w tego zdrajcę. - a czemu zdrajcę? Odebrał mi go.
Kiedy już miałem pewność, że nie ma ich na drodze do drzwi sprawnie wybieglem z domu. Pobieglem do namiotu najstarszych wilków, by prosić o radę. W mgnieniu oka znalazłem się przed mnichami, nie ukrywali radości z mojego przybycia na szczescie nie przerwslem im w niczym ważnym i wysłuchali mnie.
- Charlie wiesz przecież że nie ma zaklęcia na miłość. Nie sprawimy, że Leondre się w tobie zakocha.
- Wiem. - odpowiedziałem zawiedziony mimo, że o tym wiedziałem - Bardzie chodzi o to, że chce wrócić na swoje stanowisko. Dave radzi sobie, ale sieci, że Alfa jest tylko jeden, tylko ja mam moce.
- Dave przejął tą funkcje bo ty mu kazałeś nim zostać. Teraz on musi się ciebie nim mianować.
- Ale on się nie zgadza. a ja zapewnie lepsze bezpieczeństwo watasze.
- Jest drugi sposób, byś odzyskał władze...
- Jaki? - zapytałem pobudzony
- Wybraniec ludzki musi zadecydować.
- Ale jak ja znajdę tego wybrańca?! Przecież oni nie istnieją według podręczników!
- nie nie istnieją tylko rodzą się bardzo rzadko.
- No właśnie nawet nie wiem czy on żyje. - opadłem zawiedziony na kanapę
- Charlie on żyje i Wiem nawet kto to, i ty też go znasz.
- Co?! Ale jak...?! Kto...?!
- Uspokuj się. - złapał mnie za ramiona kiedy za bardzo mnie poniosła wiadomość, że mogę wrócić do bycia Alfą - To ci się nie spodoba, ale to Leo. Ten Leo którego znasz.
Co?! Nie wierze, przecież Leo nigdy nic o, nas nie wiedział, dopiero ja mu o tym o powiedziałem.
- Kiedy cie nie było pojawił się symbol wybrańca. Tak o to dowiedzieliśmy się, że to on.
- Ale on nie ma zielonego pojęcia o wilkach! Jak on może być wybrańcem?!
- Uspokuj się, nie musi wiedzieć o nas nic, ważne że kiedy jest potrzebny to będzie do dyspozycji.
- To Leo! On się boi własnego cienia, nie poradzić sobie z niczym.
- Ty ciągle zapominasz, że ciebie nie było 5 lat. Wszystko się zmieniło. On też. - odparł zdenerwowany moim zachowaniem - Tylko ty n ie potrafisz pojąć, że świat sie zmienił.
Auć. Zabolało bo miał racje.
🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺
jest rozdział🎆🎆💪😂
CZYTASZ
Hero Wolf Story ||Chardre|| 🐺
Manusia SerigalaMimo, że śmierć Leondre była pewną to nie nastąpiła. Kiedy mlodzienic zamknął oczy, to cudowny biało-szary wilk z błękitnymi, lśniacymi oczami wyskoczył na atakującego, blokując mu drogę do ofiary. Stanął przed młodszym w pozycji bojowej i wściekle...