Ciało jego upadało niczym kamień i uderzyło w tafle wody już się nie wynurzając.
Jego serce od zawsze pragnęło pięknej śmierci, jego serce od zawsze pragnęło latać i
oba te marzenia zostały spełnione tego dnia.Chłopak zakończył swoje życia w prima aprilis skacząc z mostu niedaleko domu swojego przyjaciela, którego kochał całym sercem w końcu byli dla siebie niczym bracia.
Park Jimin:
Hoseok wiesz czemu Tae mi nie odpowiada?Jung Hoseok:
Nie mam pojęcia może zapytaj Yoongiego?Park Jimin:
On mi też nie odpisuje...
Strasznie się martwię, ponieważ Tae
zawsze mi odpowiadał nawet, gdy był obrażony
"na śmierć".Jung Hoseok:
Hmm może spędzają razem dzień i nie mają czasu
na Ciebie?Park Jimin:
Hmm może masz rację ugh..
No dobra to ja Ci nie przeszkadzamJung Hoseok:
Spoko <3Park Jimin:
<3
CZYTASZ
🌹Yours🌹√
FanficBo on chciał dostać czerwoną różę, a otrzymał bukiet hortensji. Jimin chciał być dla Yoongiego kwitnącym tulipanem, ale dla starszego był tylko czerwonym goździkiem. Młodszy był lilią, zaś starszy okropnym narcyzem. Z Chima dało się czytać jak z...