Witajcie!
Zaczęłam pisać nowe ff i może ktoś chciałby zajrzeć?😊Fragment prologu
„Zayn siedział odwrócony plecami do mnie, z ramionami owiniętymi wokół kolan, przyciśniętych do klatki
piersiowej.- Zayn - wyszeptałem - Zayn! - powtórzyłem, jednak głośniej, a gdy się odwrócił, po moich policzkach ponownie ściekły łzy. Z moich ust wyrwał się śmiech, radość i ulga, że znów go widzę.
- Niall - powiedział podnosząc się i biegnąc do mnie, jednak gdy chciał wziąć mnie w ramiona, jego ciało przeszło przez moje. Otworzyłem szeroko oczy odwracając się, by spojrzeć na, równie zaskoczonego, chłopaka - Jesteś
cały - wyszeptał - Jesteś, prawda? - uniósł dłoń, jakby chcąc dotknąć mojego policzka - Co tu robisz? Jak mnie znalazłeś?Otworzyłem dłoń, spoglądając na nią i znajdujący się w niej zakrwawiony sygnet.
- Musiałem cię zobaczyć. Ale zaklęcie jest zbyt słabe - powiedziałem słabym głosem. Cieszyłem się, że go widzę, jednak nie mogłem go dotknąć, co ponownie rozrywało mnie od środka.
- Nie zrobisz nic więcej. Ja nie żyję Niall.
- Coś wymyślę - sapnąłem, zaczynając kręcić głową. Nie docierało do mnie, że już nigdy miałem go nie przytulić - Sprowadzę cię - powiedziałem - Nawet jeżeli.. Nawet jeżeli miałbym się zabić, to znów wezmę cię w ramiona Zayn - spojrzałem mu w oczy, uśmiechając się przez łzy."
Mam nadzieje, że się Wam spodoba!
CZYTASZ
bad things • ziall ✔️
Hayran KurguZamykam za nami drzwi od klasy, za moment jego wargi lądują na tych moich i wiem, że nie powininem, ale oddaje pocałunki mojego ucznia