MAKIJAŻ DLA MOJEGO CHŁOPAKA | Zaparty X Ekscentryczny Indywidualista

Rozdział 12

*Gosia POV*

Tusz po gali wszyscy poszli na bibe na koszt Gabriela bo Gabriel to super gość
Wszyscy sie bawią alkochol leje się litrami ale Gabriel nie pije bo jest abstynentem bo Gabriel to super gość

-fajna walka Konrad, ja bym sie jeszcze poklepal z tb - muwi Gabriel
-ja tyż Ptysiu - mówi Indigo Ptys

Nagle troche pijany Dominik Bos muwi do Indygo Ptysia:
- Indigo Paf usiadz mi na mordzie kurwa
Indigo Paf siada Lwiej grzywie na mordzie ale Soha to widzi
- jak mogles - muwi soha
-przepraszam soha - po czym caluje Indigo Pufa i idom do lazienki zapewne uprawiać namientny shrex ale co mi do tego
- o cholllera - muwi Intermajor

*agent Dominik Bos POV*

prowadze ptysia do lazienki zamykam ją bo mam klucze i mamy potezny shrex a Indigo drze sie jak pojebany
widze jaki on jest swietny i godny awięc przemieniam sie w SYMETRIONA I INDIGO DOSTAJE INSTANT ORGAZM OD PATRZENIA NA MNIE
- oOoOooooO Symetrion - jeczy Indigo
- Jam Jest Symetrion, Żyję By Dawać Rozkosz

po shrexie przytulam go do sb i muwie
-jedzmy razem gdzieś
-ok - muwi Ptyś
I teleportuje nas symetrycznie na Chawaje

*Szymon POV*

przez cala noc tańczymy i bawimy sie super nagle Gabriel prowadzi mnie do sypialni w kturej sa wygluszajace ściany i już sie boje

- Cześć ja nazywam się Gabriel i zapraszam cie do Mojego Łóżka

natychmiast sie rozbieramy i mamy tak namientny shrex że łuszko sie połamało i dre sie jak pojebany
Kiedy skonczylismy mowie
-tu jest za malo miejsca Gabriel

I NAGLE GABRIEL CALUJE MNIE NAMIETNIE I ODLATUJEMY JĄDROBUSEM NA CHAWAJAJE

I TAK UPRAWIAMY TAK NAMIĘTNY SHREX ŻE WSZYSTKIE PALMY SIE TRZĘSĄ I PRAWIE MNIE KOKOS ZABIL ALE OK

zauwarzam Awięca i Indigo i po skończonym shrexie idziemy z nimi na kokosiki w barze

ale dziwne mi sie wydalo że Gabriel kiedy poszlem do kibla to zaczal gadać z różową papugą...

KONIEC I CHUJ BŁAGAJCIE O CZĘŚĆ DRUGĄ