#4

12.6K 341 27
                                    

Dawno...
-nie bawię się w związki - powiedziałam obojętnie
- ja też nie - stwierdził i pocałował mnie natarczywie
Całowaliśmy się tak bez zobowiązań przez jakiś czas, gdy to zaczynało zmierzać w złe kierunku, ktoś szybko otworzył drzwi.
-ty draniu- krzyknęła Viktoria z tego co widziałam
-kochanie to nie tak.... -zaczął się tłumaczyć
Odeszłam do niego i tylko szepnęłam mu na ucho
-mówiłeś , że nie bawisz się w związki

Bill
Nie poszedłem do szkoły, wiem obiecywałem... musiałem pojechać w pewne miejsce. Prawie nikt tam nie przychodził i ogólnie było tam ładnie. Gdy jechałem w tamta stronę zauważyłem dziewczynę na motorze. Wiedziałem kto to. Gdy się mijaliśmy zajechała mi drogę. Gwałtownie hamując zjechałem w pobocze i spadłem, wypalając sobie dziurę z nodze poprzez dotknięcie części od motoru. Motor runął na ziemie rozwalając kilka części. Leżałem tak tam z poparzoną raną na nodze i z zepsutym motorem, a ona po prostu odjechała. Byłem wkurwiony. Mocno wkurwiony...
-kurwaaa- krzyknąłem z nerwów, biorąc pod uwagę krwawiącą nogę i rozwalony motor ,na którego naprawę mnie nie stać. Wstałem powoli i próbowałem doczołgać motor do domu. Gdy dotarłem jedyne co pomyślałem to jak bardzo nienawidzę tej dziewczyny. Następnego dnia poszedłem do szkoły. Uwierzcie mi jak ciężko było wsunąć rurki na taką ranę . Szczypała jak cholera . Kilka lasek miało do mnie dość duży problem po jednej z imprez. Próbowałem ich od siebie odciągnąć. Strasznie upierdliwe laski. Nigdy nie chciałem być tak zwanym łamaczem serc. Nie byłem zły, po prostu od zawsze nie miałem wyczucia w takich sprawach. Zawsze mówiłem słowo za dużo . I gdy tak z nimi rozmawiałem spostrzegłem ją...

była śliczna ....

Nie co ja gadam

Spojrzała się na mnie z obojętnością , ale umiałem dostrzec w niej trochę zakłopotania . Odrazu się we mnie zagotowało na myśl jaka jest bezczelna. Zdarzyłem wyżalić się już kilku osobą, chyba jestem plotkarzem, więc niektórzy już wiedzieli jak bardzo jej nie lubię. Nagle z zamyślenia wyrwał mnie głos dziewczyny.
-hej hej kontaktujesz ? -zapytała trochę zdenerwowana -sprawę mam
-hm?-zapytałem z obojętnością
-masz jakiś problem do Diane prawda?

Diane....
Diane...
Diane...
ładne imię
-a kto to? -na prawdę nie wiedziałam o kim mówiła
-ta laska na motorze

Diane....
Diane...
Diane...
Co za głupie imię

-ta szkoła to jedna wielka plotkarnia- powiedziałem-ale tak, nie darze jej zbytnią sympatią.
-to dobrze się składa , kiedyś mi coś zrobiła i chciałabym się odwdzięczyć.
-to chyba nie do mnie co? -spytałem znudzony- przecież ja jej nie lubię
-głupi -odparła -zrobiła coś złego, chce się zemścić
Nastoletnie dramaty. Niczym z filmu o nastolatkach. Typowy przykład jakiejś chorej dziewczęcej spiny. Pewnie poszło o chłopaka. Lecz w głowie pojawiła mi się myśl. Nie jestem mściwy ale ta dziewczyna zachowała się chujowo. Jeśli myśli , że może wszystko bo ma pieniądze to się myli.
-no chyba, że-odparłem trochę bardziej zainteresowany
-złam ją, pokaż wszystkim , że nie jest tak silna za jaką ją uważają.
-Groźnie- zaśmiałem się i chyba miałem zamiar się na to zgodzić ....

I want to no oneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz