#8

10.7K 311 25
                                    

Diane
W pustym domu czułam się strasznie samotna. Był taki zimny , bez niej. Był piątek więc nie musiałam martwić się szkołą. Poczułam nagłą potrzebę pójścia na spacer . Było po północy więc raczej mało bezpieczne było wychodzenie samemu na zewnątrz .Nigdy nie należałam do osób zbytnio odpowiedzialnych co do takich spraw. Otworzyłam drzwi i poczułam chłód. Nałożyłam na siebie kurtkę i wyszłam z domu. Wybrałam drogę przez park. Nie bałam się, raczej nie należę do strachliwych osób . Szlam już z 15 min. Przeszłam koło jakiejś meliny. Zobaczyłam jak jakiś pijany gościu idzie w moim kierunku .
-hej ślicznotko -mamrotał ledwo słyszalnie
Przyspieszyłam kroku . Zaczął biec i chwycił mocno za moje ramie, odwracając mnie do niego twarzą w twarz.
-tylko się zabawimy-szepnął mi w ucho mocno zaciskając swoją dłoń na mojej
-puść mnie!-powiedziałam z mordem w oczach

Bill
Przypatrywałem się mojemu ojcu z Dianą. Nie wiedziałem co mam zrobić. Wiem , że jeśli mu się sprzeciwie dostanę niezły łomot .

Diane
Nie puszczał mnie tylko ciągnął w stronę jakiegoś zaułku. Strasznie się bałam , ale życie nauczyło mnie żeby nie pokazywać , że się boisz. Był silniejszy. Ze strachu nie krzyczałam , nie wyrywałam się. Spojrzałam na niego , w jego rozkojarzone od alkoholu oczy .
-powiedziałam puść mnie !-nie krzyczałam ,powiedziałam to bardzo spokojnie ale pewnie
Mężczyzna najwidoczniej trochę się zdziwił spojrzał na mnie z pożądaniem. Nie przestawał mnie obmacywać,spojrzał na mnie i powiedział
-mój syn też się tak sprzeciwiaj ,i wiesz jak na tym wyszedł?
Kiedy zaczął zdejmować mi koszulkę,nie wytrzymałam. Wyrwałam swoją rękę i z całej siły uderzyłam mężczyznę w twarz. Zachwiał się. Za chwile jednak się otrząsnął. Moja ręka krwawiła , ale nie przejmowałam się w tamtej chwili bólem. Byłam taka przerażona, że strach aż mnie sparaliżował i nie zaczęłam uciekać. Zamachnął się aby mnie uderzyć ....

Bill
Nie widziałem drugiej tak odważnej dziewczyny. Nie bała się , a przynajmniej nie pokazywała tego. Kiedy po tym gdy go uderzyła zobaczyłem jak „ojciec" próbuje podnieść na nią rękę , nie wytrzymałem. Chciałem aby na własnej skórze poczuł każdą ranę jaką zadawał mi przez te wszystkie lata...

Diane
Zobaczyłam Billa który biegnie w naszym kierunku
-nie teraz, spierdalaj ty mały gnoju-popatrzył na Billa
Podszedł do niego i zaczął okładać go pięściami, jakby w amoku cały w łzach.
-to za te wszystkie lata skurwielu!
W tym momencie zrozumiałam , jaki mieli ze sobą związek. Chłopak spojrzał na mnie z troską. Byłam w takim szoku, że niezbyt wiedziałam co robię. Podbiegłam do chłopaka i mocno go objęłam , z całych sił jakie pozostały w moim ciele. Poczułam jego miętowy zapach. Położył swoją zakrwawioną rękę na moich włosach. Po chwili się otrząsnęłam. Odeszłam od chłopaka.
-odprowadzę Cię
Całą drogę do domu przeszliśmy w milczeniu...
-dziekuje-szepnęłam na koniec

Bill
Może polubiłbym tą dziewczynę... imponowała mi. Osiągnęła to o czym ja tylko mogłem pomarzyć . Spojrzała na mnie raz jeszcze i opanowanym krokiem poszła w stronę domu. Widziałem , że była wstrząśnięta , ale nie chciała tego pokazać. Chciałem wiedzieć dlaczego tak ukrywała uczucia . Wiedziałem , że ma serce, ma uczucia. Wiedziałem też to , że gdy ojciec się ocknie nieźle dostanę po mordzie.

Hej jak podoba wam się książka ??❤️

I want to no oneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz