#28

6.6K 185 19
                                    

Tydzień później 
Bill
Po pamiętnym popołudniu tamtego dnia... dziewczyna wtuliła się we mnie, ostatni raz.... odwiozłem ją pod dom i tam widziałem ją po raz ostatni. Przestała się odzywać. Dzwoniłem, pisałem. Myślenie o niej zapełniało każdą moją wolną chwilę. Miałem straszne wyrzuty sumienia, że dałem jej odejść, że jest sama, a obiecałem. Kochałem ją i wiedziałem że ona kocha mnie. Byłem pod jej domem, szukałem jej, nie odpowiadała. Wyszedłem z domu żeby spotkać się ze znajomym. Gdy szliśmy wieczorem oświetlonymi oliczkami w oddali zobaczyłem Kate. Podbiegłem do niej.
-gdzie ona jest ?-zapytałem zdenerwowany
Dziewczyna próbowała mnie wyminąć bez słowa ale stanąłem jej na drodze.
-proszę Kate
-ona nie chce cię widziec -powiedziała smutno -przykro mi
Zabolało to. Nie wiedziałem o co do cholery chodzi tej dziewczynie. Najpierw mnie całuje a potem się odcina. To nie jest sprawiedliwe.
-proszę, przecież chcesz żeby była szczęśliwa
Dziewczyna skanowała moją twarz zastanawiając się.
-bi...
-proszę-nalegałem
-nie wiesz tego ode mnie -dziewczyna uśmiechnęła się nieznacznie-siedzi w domku pamiętasz zabrała nas kiedyś tam
Dlaczego nie pomyślałem o tym wszesniej?!
-jest jej ciężko Bill, pamiętaj
-dziękuje-odparłem szybko i podbiegłem do mojego znajomego. Był trochę zły że musiałem iść ale nie to było wtedy istotne. Było późno, ale to nie mogło czekać. Nie mogłem dłużej tak żyć.

Diane
Każda komórka mojego ciała żałowała tego co zrobiłam. Zostałam sama. Z własnego wyboru, znów... tylko teraz było inaczej. Zawsze radziłam sobie sama, ale teraz tak bardzo go potrzebowałam. Nie mogłabym spojrzeć na niego. Nie potrafię kochać i on powinien o tym wiedzieć. Miałam ogromne wyrzuty sumienia, że tak go potraktowałam. Próbowałam zapomnieć, o bólu związanym z mamą, o nim... jednak zaprzątał mi głowę każdego wieczoru. Pomimo tego że Kate siedziała ze mną, pomagała mi, wspierała. To bolało. Podświadomie chciałam żeby zapukał do dzwi.

Tu polecam włączyć jakaś smutną muzyczkę ❤️

Bill
Wsiadłem na motor i podjechałem pod dom. Nagle ogarnął mnie strach. Nie widziałem jej tylko tydzień a i tak nie wiedziałem co mógłbym powiedzieć. Powinienem być na nią zły, ale w takiej sytuacji nie mogłem. Powolnymi krokami zmierzałem w stronę dzwi do domku nad jeziorem. Nieśmiało zapukałem w dzwi. Nikt nie otwierał wiec zapukałem mocniej. Nadal cisza.... w moich oczach zebrały się łzy bezsilności. Coś podświadomie mówiło mi żebym stamtąd  nie odchodził. Przeszedłem kawałek aby usiąść nad brzegiem jeziora i pomyśleć. Ze spuszczoną głową ruszyłem za dom Diane. Stanąłem prosto i zeskanowałem widok przed sobą. Siedziała tam smutna. Słońce zachodziło, oświetlało jej sylwetkę, Siedziała tyłem. Stałem w bezruchu i wpatrywałem się w dziewczynę. Moje serce momentalnie stanęło i w tej chwili wybaczyłem jej wszytko co mi zrobiła. Stałem tak bezruchu. Dziewczyna powoli odwróciła głowę. Spojrzała na mnie swoimi pięknymi oczami. Jej twarz wyrażała w tej chwili więcej uczuć niż kiedykolwiek. Wpatrywaliśmy się przez chwile na siebie w bez ruchu. Po chwili Die odwróciła spowrotem głowę, co trochę mnie speszyło. Powolnymi krokami podszedłem do niej po piasku. Usiadłem obok. Dziewczyna nie miała odwagi na mnie spojrzeć. Siedzieliśmy w ciszy, wpatrując się w horyzont przed nami, tak jakby za horyzontem była odpowiedz na wszytkie pytania o które baliśmy się zapytać ...

❤️❤️❤️❤️

I want to no oneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz