VII Ja i on

54 3 0
                                    

Więc Gdy zaczęli się ze śmiać, że ich się nie boję.
-No wiesz Bello jedziemy w Góry -powiedział Carlise gdy siedzieliśmy w salonie.
-Esme a muszę jechać. -Spytałam moja mamę. Tylko ona wiedziała że ja nienawidzę jeździć w góry.
-Nie musisz ale nie możesz zostać sama. -Powiedział Esme patrząc się na swojego męża.
- Ja z nią zostanę -powiedziała Alise.
-Nie ty najbardziej musisz polować. -powiedział Jasper i obiał ja swoją ręką.
-Ja z na zostanę Esme. -Krzyknęła Edward zbliżając się do mnie.
-No dobrze tylko pamietajcie to są  dwa dni zasny narkotyków, alkocholu i żadnych imprez rozumiano?-powiedzial carlis a my pokiwalisny głowami .
Niecałe 15 minut puźniej byłam już sama z moim wampirem.
-Dlaczego zostałeś że mną - spytalam Edwarda a on jedynie sie do mnie zbliżał.
-No wiesz nie zawsze mam wolna chatę.
- A poco ci ta walna chata ?
- No wiesz ?-powiedział to jakoś no sama nie wiem jak. W jednym momeci wzioł mnie na rece i zaniusł do sypialni.
-Bello nie moge tego zrobić. -powiedział Edword z smudkiem
- Dlaczego?- spytałam a on wstal i usiadł na łóżko.
-Wampiry ale wampjrzyce tego nie mają. Ja nam 104 lata wiec sie do tej grupy wampirów zaliczam.-tłumaczyl a ja mu sie wtrąciłam.
-Dorzeczy  Edward.
- Wampiry w wieku 100-110,200-210 i tak dalej.-wzioł wielki oddech i kontynuował - Chodzi mi oto że w tym wieku rosnie ekstytacja taka jaj przy picu krwi ale ta ekscytacja jest w trakcie stosunku i boje sie że stanie ci sie kszywda.
-Rozumiem ale nieotchoć.- powiedziała a on przybliżył sie do mnie. Przez reszte dnia rozmawialiśmy a potem zasnełam w jego chłodnym uscisku pełnym miłosci i ostatkiem sił powiedziałam.
- Kocham cie Moja pijaweczko.-on sie usmiechną .
-Ja ciebie techsz Bello.
-A czy ja będę jedną z was no wiesz.
-Najprawdopodobniej tak .
- Ale bede dalej twoją Bella prawda?
-Tak ale już nie taką kruchą.

_____ _____ _____ _____ _____ _____ _____ _____ _____ _____ _____

*** Jest juz rozdział VII przepraszam ,ża nie bylo rozdziałów przez dwa dni ale ukradli mi telegon na jarmaru i zalogowalam sie na innym . Miłego czytania ***

Tak musiało być /całkiem Inna Historia Zmierzchu [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz