Zadecydowaliście, że Gguk ma jechać do Yoongiego mimo, że jest pijany. Miłego czytania :)
___________________________________________Gdy Jeongguk otrzymał od starszego adres, od razu zadzwonił po taksówkę. Ledwo trzymając się na nogach, przebrał się w coś bardziej prowokującego i założył buty. Zachwycony i podniecony, wybiegł z domu, przez wielkie emocje zapominając zakluczyć drzwi. Wsiadł do taksówki i podał kierowcy adres. Trochę się stresował, ale był zbyt podniecony, by o tym myśleć. Taksówka dowiozła go na miejsce. Wysiadł i wszedł na hol wysokiego budynku. Niepewnie ruszył w stronę wind i wcisnął numer piętra, na którym mieszkał starszy. Nie wiedział do końca jak to działa, ale usłyszał piknięcie i zaraz winda ruszyła, więc dłużej się tym nie przejmował. Gdy winda się otworzyła od razu wszedł do apartamentu chłopaka. Zdjął buty i lekko koślawym wzrokiem ruszył na poszukiwania. Jakie było jego zaskoczenie, gdy w salonie, zamiast swojego ukochanego Hyunga, zobaczył jego dwójkę przyjaciół. Kim Namjoona, znanego w świecie muzyki jako "Rap Monster" i Jung Hoseoka. Zaśmiali się widząc jego zakłopotanie.
- Yoongi! Ktoś do ciebie! - krzyknął starszy z tej dwójki i zaraz do salonu wszedł wcześniej wspomniany.
Jeongguk spojrzał na niego i jego serce zabiło mocniej. Yoongi był najpiękniejszym mężczyzną na całym świecie. I nawet teraz, w dresach i pomiętej koszuli, z rozczochranymi włosami i lekko zamglonym spojrzeniem, wyglądał jak bóg. Był bogiem. Bogiem Jeongguka, który wpatrzony jak w obrazek, w myślach wielbił go i wywyższał. A to, co potem zrobił niższy, jeszcze bardziej wytrąciło młodszego z równowagi. Raper po prostu podszedł i go pocałował. Pocałował go, nie zważając na siedzących obok i przeglądających im się znajomych. Gguk był wniebowzięty.
Potem wszystko potoczyło się szybko. Yoongi przyniósł alkohol, a Jeongguk nie chcąc wyjść na mięczaka, starał się nadążyć za szybkim tempem starszych. Jako iż wypił już wcześniej z Taehyungiem, już po dwóch kolejkach, zaczął odczuwać skutki spożycia tak dużej ilości alkoholu. Nie wiedząc już kompletnie co robi, wszedł na stół bilardowy i pozbywszy się wcześniej koszulki, zaczął tańczyć do jakiejś piosenki, która akurat leciała w radiu. Raperzy od razu skorzystali z tej okazji i włączyli nagrywanie w telefonach, chcąc upamiętnić tą chwilę. Yoongi zachęcał chłopaka do jeszcze odważniejszych czynów, więc chwilę później Gguk zrzucił na podłogę także swoje spodnie. Zaczął wyginać się do dosyć erotycznej piosenki, nie zdając sobie jeszcze sprawy z konsekwencji. Kilka chwil później jego taniec zaczął przypominać bardziej występ w klubie ze striptizem aniżeli taniec, od jakiego zaczął. Zabawa nie trwała jednak długo, bo chłopak wykończony całym dniem, położył się na kanapie i zasnął.
CZYTASZ
Biggest fan//Yoonkook [ZAWIESZONE]
FanfictionGdzie Yoongi to sławny raper, a Gguk jest jego największym fanem i prowadzi Twittera, gdzie wylewa do niego miłość. W większości krótkie rozdziały z opisówkami lub wiadomości z kilkoma tweetami. WOLNO PISANE Daty i godziny nie mają znaczenia, więc n...