KookieLoveYoongi: nie
wierzę... Hyung naprawdę
jesteś Yoongim?NiktWażny: no tak,
właśnie to napisałemKookieLoveYoongi: nie
mogę w to uwierzyć...
To jest jak sen...
Jak moje marzenie...NiktWażny: już się tak nie
podniecaj dzieciaku.
Jestem człowiekiem jak
każdy inny nic we mnie
wyjątkowego nie ma
KookieLoveYoongi: jak to
nie ma... To wspaniałe!KookieLoveYoongi: ej czyli
widziałeś to wszystko co
pisałem na profilu? ;-;NiktWażny: tak, widziałem
KookieLoveYoongi: OD DZIŚ
MASZ ZAKAZ CZYTANIA
MOICH TWITTÓW, JASNE?!NiktWażny: mhm
NiktWażny: uważaj bo
cię posłucham XDKookieLoveYoongi: LAJSHSJSKSIDJD
KookieLoveYoongi: nienawidzę cię ;-;
NiktWażny: okej to idę sobie
KookieLoveYoongi: NIE!
POCZEKAJ, KOCHAM CIE
CAŁYM SERCEM, JESTEŚ
CAŁYM MOIM ŚWIATEMNiktWażny: wiem dzieciaku,
leć spaćKookieLoveYoongi: mówiłem ci
żebyś nie nazywał mnie
dzieciakiem...NiktWażny: tak, tak,
spodówa do wyraNiktWażny: śnij o mnie
skarbie ;)KookieLoveYoongi: s-karbie?
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Min zaśmiał się i odrzucił telefon na bok. Uśmiechnął się szeroko i zrobił kilka kółek na obrotowym krześle. Wziął jeszcze dwa łyki wina i już po chwili miał nowe chęci i siły do pracy. Przysunął się do biurka i kontynuował swoją robotę.A Gguk? Leżał z telefonem w ręku i czytał wszystkie ich rozmowy. Uśmiechał się jak głupi, bo Minjoon okazał się być Min Yoongim. Tym Min Yoongim. Jego królem, jego autorytetem, jego wszystkim. Z 7,6 miliarda ludzi na tym świecie, Min Yoongi napisał właśnie do niego.
Biedny, naiwny Gguk naprawdę miał nadzieję, że zaprzyjaźni się z Agustem. Ale Agust miał wyjebane na niego, tak samo, jak na wszystko inne. W końcu, dlaczego teraz miałoby być inaczej?
CZYTASZ
Biggest fan//Yoonkook [ZAWIESZONE]
Fiksi PenggemarGdzie Yoongi to sławny raper, a Gguk jest jego największym fanem i prowadzi Twittera, gdzie wylewa do niego miłość. W większości krótkie rozdziały z opisówkami lub wiadomości z kilkoma tweetami. WOLNO PISANE Daty i godziny nie mają znaczenia, więc n...