➖
Opierałam się o nie wysoki murek,
kiedy Angie podała mi butelkę wody.
- Nic ci nie jest? - dziewczyna pytała się mnie po raz kolejny, ale ja nie miałam ochoty na rozmowę.
Z nią.- Wszystko w porządku? - zapytał tajemniczy chłopak.
- Ona nie chce rozmawiać - odezwała się ponownie moja przyjaciółka.
Spiorunowałam ją wzrokiem.Na szczęście odeszła.
- I jak się czujesz? - spojrzał na mnie, jak na jakiegoś pokrzywdzonego słonika.
Opanowałam nerwy i emocje.- TERAZ już dobrze - powiedziałam zgodnie z prawdą. - dziękuje za uratowanie skóry. Dosłownie.
Oboje się zaśmialiśmy.
- Mam nadzieję, że uratowałem ci wieczór - mrugnął do mnie.
Bezczelny, przystojny, mądry, mam wymieniać dalej?- Five! - do budynku weszła ciemnowłosa dziewczyna z maską na twarzy. - pewnie miło się rozmawia, ale musimy lecieć. Pożar na sąsiedniej ulicy. Fajerwerki nie tylko uderzyły tutaj.
- Już idę! - krzyknął. - jak słyszałaś, muszę lecieć, ale mam nadzieje, że się jeszcze spotkamy.
- Ja też... Five?- kiwnął na znak potwierdzenia.Po chwili jednak zniknął.
W jakiejś niebieskiej smudze.
Ale flash z niego.➖
Znów na dobranockę, pewnie przeczytacie rano/jutro
CZYTASZ
Remember the Time? | Five Hargreeves |✔️zakończone
FanfictionPrzez wypadek na szkolnej sylwestrowej dyskotece Louise ratuje tajemniczy zamaskowany nastolatek, kiedy ta się przeprowadza marzy aby spotkać go ponownie. Czy to się stanie? Wiadomo. Proszę o dystans, to była jedna z pierwszych moich prac tutaj. Po...