-To co w końcu świętujemy, jeśli można wiedzieć?-spytał Jeonghan.
-Dostałam propozycję pracy w wytwórni Big Hit Entertainment jako CEO.
Obydwoje chwilę kalkulowali moje słowa. Sama to mówiąc, jeszcze nie wierzyłam do końca że to się wydarzyło i miało miejsce w firmie której obecnie pracuję.
-Czekaj....Ty chyba nie mówisz poważnie. I co? Zgodziłaś się oczywiście!-mówiła podekscytowana Nayeon.
-Jeszcze się na nic nie zgodziłam, rozważam dopiero ich propozycję.
-Ty kurwa jaja sobie robisz?? Przecież to jest najlepsza wytwórnia w kraju, dziewczyno, poznała byś BTS i same największe gwiazdy i tylu ludzi z branży. Omo ale ci zazdroszczę.
-BT~...co?? A kto to jest?-serio, nie wiedziałam nawet o co pytam.
- Ja pierdole....Ty chyba nie mówisz poważnie...-widziałam oburzenie w ich oczach jak by to był sam Kim Dzong Un a ja pytam o coś oczywistego.
-BTS....Bangtan Sonyeondan, siedmio osobowy zespół wytwórni BigHit. Nic ci to nie mówi??- Nie słucham k-popu więc niestety nic mi to nie mówi...
-Jeonghan dawaj laptop, bo musimy chyba gwieździe wyjaśnić kim są najprzystojniejsi mężczyźni na tej planecie!-powiedziała Nayeon kierując się w stronę stołu w pokoju dziennym.
-Najprzystojniejsi? O mnie tak nie mówisz jak jęczysz pode mną w łóżku!-oburzył się Jeonghan kiedy nagle zrozumiał co właśnie powiedział na głos.
-Jęczy? Pod Tobą? To wy razem~...-Nie dane było mi dokończyć.
-Pierdoli głupoty. Nie słuchaj go. Patrz tutaj lepiej o, na ekran bo tu ważne rzeczy Ci pokazuje.-nie odrywając wzroku od laptopa starała się zmienić temat A Jeon zniknął w swoim pokoju jak by ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Patrząc w ekran nie liczyłam na jakieś zachwycające widoki, lecz ku mojemu zaskoczeniu, moim oczom ukazało się, siedmiu nieziemsko przystojnych i seksownych ciasteczek o których istnieniu nie miałam zielonego pojęcia.
Zaczęłam żałować że nie słucham tego gatunku muzyki, ale od kiedy wyprowadziłam się z Daegu chcąc zapomnieć o Minie przestałam słuchać jakiejkolwiek muzyki. Z zamyśleń wyrwał mnie głos współlokatorki.-I jak? Szczęka opadła, co? W kolejności od najstarszego -Kim Namjoon lider raper, Kim SeokJin wokal, Min Yoongi raper producent, Jung Hoseok raper tancerz, Park Jimin wokal tancerz, Kim Taehyung wokal tancerz i Jeon Jeongguk inaczej JungKook czyli makne wokal i tancerz. I co ty na to?
Moje oczy zwróciły się ku jednej osobie. Miałam wrażenie że to ten Min, mój Min z dzieciństwa. Nazywał się tak samo ale nie wyglądał tak samo. Ten był dziesięć razy bardziej przystojniejszy niż tamten którego znałam ja, w dodatku te tlenione farbowane włosy, które dawały mu uroku w stylu Bad Boy'a. Miałam poprostu zwidy i tyle.
-Gdzie jest moja torebka? Dajcie mi numer do Big Hit'u, ja tam muszę pracować. Kurwa, jacy oni piękni są. Czego ty mi wcześniej o nich nie powiedziałaś???-Mówiłam jak w amoku udając że wcale nie myślałam o jednym z koreańskich raperów.
Wzięłam do ręki butelkę z resztą szampana i dopijając wyciągnęłam z torebki mojego służbowego IPhona, w którym wystukałam odpowiedni numer telefonu i czekałam na sygnał.
-Bang PDnim, słucham.
-Witam, mówi Jung Nataly~...
-Ach to Pani. Nie ukrywam że czekałem na ten telefon, ale nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi. Zanim cokolwiek Pani powie, niech da nam Pani szansę na wykazanie się A obiecuje że nie zawiedzie się~...-tym razem to ja mu przerwałam.
-W poniedziałek mam wolną chwilę w pracy, jeśli interesuje Pana nadal moja odpowiedź proponuję spotkanie o godzinie 11.00.
-Naprawdę? W takim razie przygotuję warunki umowy na jakie ewentualnie mogła by się Pani zgodzić. Punkt 11 zjawię się u Pani~...
- Nie musi Pan się fatygować. Osobiście stawie się u Pana w biurze. Godzina 11. Do widzenia.-nie czekając na odpowiedź rozłączyłam się.
-Zimna suka z Ciebie. Teraz napewno pomyślał że odrzuciłaś jego nienaganną propozycję pracy.-powiedział Jeonghan który podczas rozmowy zjawił się spowrotem w pokoju.
-Kotku, trzeba pokazać facetom kto rządzi na tej planecie. Jak bym mu odpowiedziała z entuzjazmem że zgadzam się na współpracę to wyszła bym na taniego szmatławca który dostaje stołek za szybki numerek w publicznej toalecie.
-Skarbie uwierz mi że nie chciała byś szybkiego numerku przeżyć w publicznej toalecie...
-Widzę że ty zaznajomiony jesteś w tym temacie więc nie będę spekulować.-zakończyłam naszą jakże interesującą konwersacje ponownie rozmyślając o Min Yoongim, tym z BTS.
CZYTASZ
First Love | Suga
FanfictionZnają się Od dziecka, kiedy nagle coś w ich życiu się zmienia. Jeden dzień, jedna chwila pozwoliły im rozdzielić się na kilkanaście lat. Czy odnajdą się bez siebie? Czy będą potrafili o sobie zapomnieć? Jak potoczą się ich losy? Zapraszam do mojego...