Chapter 7

162 16 3
                                    

- To była Nataly....

Yoongi chyba sam nie wierzył w to co mówi. Kiedy dołączył do zespołu, był dosyć skryty. Z resztą o czym ja mówię...nadal jest.

- Nataly? Ta Nataly ze zdjęcia? - zapytałem nie będąc pewnym co właśnie usłyszałem.

- Nie kurwa z gazety porno. Jesteś zjebany czy zjebany Kook?

- Ja bym powiedział jedno i drugie. - za ten komentarz Jimina powinien dostać w pysk ale powstrzymałem się tylko dlatego że byliśmy w studiu Sugi, a do niego mamy bardzo rzadki dostęp. Przewróciłem oczami i kontynuowałem pytanie.

- Ale mówiłeś że miała kaptur i maseczkę na twarzy, to skąd ta pewność że to ona?

- Na szyi było widać łańcuszek, który dałem jej na urodziny z pierwszą literą mojego imienia, ja też mam, tylko z literką "N". - Yoongi wyciągnął spod koszulki długi łańcuszek, na którym była zawieszona litera o której mówił.

Było mi szkoda przyjaciela, który zakochał się bez pamięci w swojej przyjaciółce. Żaden z nas nigdy czegoś takiego nie przeżył, dlatego ciężko było nam czasami zrozumieć zachowanie rapera. Już od pierwszego, naszego dnia w dormie, był przybity i nie chciał nikomu pokazać ich wspólnego zdjęcia które jako jedyne zabrał ze sobą. Większość tekstów jakie pisał na początku, zawierały wzmianki o jakiejś dziewczynie, po czym w późniejszych latach zrozumieliśmy że to właśnie o niej pisał.

- Nie to że jestem taki inteligentny, ale taki łańcuszek może mieć każda dziewczyna w Seulu. - błyskotliwa wypowiedź Jina, jedynie sfrustrowała Min'a.

- Ale Nataly, to nie każda dziewczyna! Taki łańcuszek mogła mieć tylko ona, bo był zrobiony na zamówienie, sam go zaprojektowałem, miał być pamiątką na całe życie! Jak widać nosi go nadal - uśmiechnął się do siebie pod nosem - a poza tym miała niebieskie oczy....to na pewno była ona.

Zastanawiało mnie jedno. Skoro teraz tak się zachwyca bo ją spotkał, to co będzie jutro jak zobaczy ją twarzą w twarz?

Kiedy mieliśmy wybrać trzech kandydatów spośród ponad 50,  nie wierzyłem że uda nam się znaleźć kogoś kompetentnego. Każdego sprawdziliśmy, dopóki Hoseok nie zauważył że na tyle osób znajduje się tylko jedna kobieta. Zaciekawiło nas to i postanowiliśmy rutynowo sprawdzić jej dane personalne. Wytwórnia nigdy nie brała pod uwagę kobiety na tak wysokie stanowisko, co jeszcze bardziej doprowadziło nas do refleksji na ten temat.

Jak się okazało była to dziewczyna w mniej więcej naszym wieku, zastępca CEO w LG Corporation, chyba nie koreanka ale co najważniejsze wykształcona i naprawdę śliczna. Podziwiałem za tak szybkie osiągnięcia na takim stanowisku jak i za urodę. Zacząłem się głębiej zastanawiać, dlaczego przypomina mi dziewczynę ze zdjęcia Yoongiego, dopóki nie zobaczyłem że jest z Daegu. Pokazałem szybko chłopakom moje odkrycie, ale Ci idioci jak zwykle nie ogarnęli co chciałem im przekazać więc przypomniałem im o zdjęciu ze studia. Najpierw nie chcieli wierzyć, dopóki cały jej opis nie pasował do dziewczyny z opowieści Sugi. My już wiedzieliśmy że odnaleźliśmy miłość jego życia, niestety on nadal tego nie wiedział, dlatego że nie było go z nami w tamtym momencie, gdyż urządzał sobie burdel z dormu z Yumi na czele.

- A właśnie! Wiem że mieliśmy mieć jutro wolne, ale o 9.00 mamy zjawić się w wytwórni. - Powiedział RM przywracając mnie do rzeczywistości.

First Love | SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz