Pov. Andy
Całowałem się z nim.
Całowałem się z Ryanem Beaumontem.
Który jeszcze do niedawna był moim śmiertelnym wrogiem.
Najgorsze jest to, że coś poczułem. Poczułem coś w chwili, gdy jego usta połączyły się z moimi. Nie wiem co to było, ale z pewnością nic dobrego. Całowałem się już z wieloma osobami, ale nigdy z chłopakiem. A właśnie ten pocałunek ze wszystkich moich najbardziej mi się podobał.
Czy to znaczy, że jestem gejem?
Nie wiem. Zawsze miałem wrażenie, że podobają mi się dziewczyny, i tak pewnie jest.
Nie jestem gejem. Pogadam z Ryanem o tym pocałunku i wyjaśnię mu, że bło to zwykłe nieporozumienie.
Nie jestem gejem.
Prawda?
---
To taki krótki z przemyśleniami Andyego.
Zgadzacie się z nimi, czy raczej nie?
Dodam dziś kolejny, nie martwcie się 😉
CZYTASZ
I hate you, I love you
Fiksi Penggemar- Nie mogę cię znieść. - brunet mocno przyszpilił mnie do ściany. - Więc dla- Nienawidzę cię. - powiedział i gwałtownie przybliżył się. - W takim razie dlacze- Bo cię kurwa kocham! - i jego usta połaczyły się z tymi moimi