Król Mafii 2

✏6✏

Prov.Reziego

Na tego skurwiela czekałem kiedy aż wyjdzie z klubu. Był trochę skatowany przez Jacka, ale ja trochę poprawię. Szedł uliczką, cały czas trzymając się ścian domów.
Nadszedł czas na moją zabawę.
Schowałem się za śmietnikiem
-Kuba-powiedziałem mrocznie. Widziałem jak się odwraca.
Kiedy ruszył szybciej pobiegłem do niego i szturchnołem go i szybko schowałem się za ścianą.
-Kto tu jest?!-był bardzo wystraszony. Nim się odwrócił do swojej poprzedniej pozycji zdążyłem stanąć przed nim
-Twoim koszmarem-powiedziałem mrocznie. On szybko się odwrócił i się wystraszył. Odsunął się trochę ode mnie
-Kim?
-Spotka Cię kara za to że skrzywdziłeś moją Królową Kuba-zrobiłem swój uśmieszek
-Co???? Skąd wiesz jak...-nie zdążył bo przerwałem mu
-Wiesz kim jest Joke?-spojrzałem na niego. W jego oczach widziałem strach. Zaś miałem się
-Tttak. Occo ccii chhhoddzi?-jąkał się
-To ja Kuba!To ja twój koszmar! To ja jestem tym potężnym, wielkim i strasznym JOKE'M!!-zaczęłem się śmiać. On zaczął uciekać. Szybko go złapałem za fraki i rzuciłem nim o ziemię.
-Nie uciekniesz mi-zaczęłem się śmiać.
-O co ci chodzi?!-ojj krzyknął.
-Po pierwsze spotka Cię kara za skrzywdzenie mojej kobiety, a po drugie na mnie się nie krzyczy!!!-potem kopnołem go w brzuch. Skulił się.
-Chodzi Ci o Weronikę?
-Wow. Spostrzegawczy jesteś
-Ta suka sama chciała!!
-Ty skurwielu!! NIE NAZYWAJ JEJ TAK!!!
-Będę mówił- wstał i spojrzał na mnie -jak mi się chce na tą szmatę!!-i zaczął atakować. Jego starania poszły na marne bo jeden mój cios i on znowu leżał
-Ty chyba dalej nie wiesz kim jestem!-powiedziałem poważnie.-powtórzę ci. Jestem JOKEM. I Cię zabiję-po tych słowach zaczęłam lać jak mój worek treningowy.
Leżał bez władnie. Wyciągnąłem nóż i zaczęłem ciąć mu palec. Zaczął krzyczeć z bólu. A mie to śmieszyło.
Spojrzałem na niego a on na mnie. W oczach widziałem strach.
-To za MOJĄ królową. WERONIKĘ!-i wbiłem nóż w prosto serce. Kiedy byłem pewien że już nie żyje, to jego krwią napisałem na ścianie.

Kochanie. To dla ciebie. Za to że chciał Cię skrzywdzić. Moja królowo zaniedługo się widzimy.
Twój król J.

I odeszłem.

🌟-cenię
💬-kocham

~Wi~