✏4✏

4.3K 153 25
                                    

Spojrzałam przed siebie. Kuba leżał był trzymany przez Jacka. On mnie uratował. Szybko zaczęłam się ubierać bo miałam tylko biustonosz na sobie. Cały czas płakałam, nie mogłam się uspokoić.
Kiedy byłam ubrana Jacek spojrzał na mnie.
-Nic ci nie jest? Nie zrobił?-był bardzo troskliwy i przy tym poważny
-Nnnie zzdążżył-cały czas się jąkałam.
-Patka czeka przed wejściem do kibla. A ja z tym chujem się zajmę-potem spojrzałam na Kubę. Patrzył się na mnie. Z takim gniewem i żądaniem mnie. Bez słowa wyszłam. Kiedy zamykałam drzwi dziewczyna przytuliła mnie. Zaczęłam bardziej płakać
-Ddddlacczeggo onnn miii-nie zdążyłam dokończyć bo mi przerwała
-Ciii. Jacek się nim zajmie. Choć do domu-zaczęła mnie prowadzić przez tłum do wyjścia. Kilka osób spojrzało na mnie. Ale jeden chłopak zwrócił mi szczególną uwagę.





Kto to może być? Remik? Hmmm...

🌟-cenię
💬-kocham






~Wi~

Król Mafii 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz