"Only My" [Zakończone✔]

Rozdział IX

 Po wszystkim starszy wstał i energicznie klasnął w dłonie, przy czym lekko wystraszyłem się nagłym zerwaniem starszego.

 - To co? Zbieramy się, czy jednak księżniczka się rozmyśliła?- O czym on do mnie konwersuje ja się pytam. Zaczynam się bać. Halo, policja. 

 - Księżniczka?...- Powiedziałem tak, aby w moim głosie dało się wyczuć jak najwięcej poirytowaniem przez słowa zielonookiego. Mały szczyl. Znaczy, nie mały... Ale szczyl. Gdzieś już to słyszałem...

  - Przypominasz księżniczkę. Jesteś zbyt drobny na księcia.- Mówiąc to wzruszył ramionami jakby nigdy nic. Ja mu zaraz z kapcia wyjebie jak nie lepiej. Takiego białego jak każdy w szpitalu dostaje na dłużej, bo zaraaazki... niby takie mięciutkie, a jednak jak przywalisz małym palcem w szafkę, to prędzej kapeć zrobi dziurę w meblu.

  - Jakbyś nie zauważył jestem stu procentowym mężczyzną! Mam mięśnie i tak dalej!... No... prawie mięśnie... Ale mam!- Coraz mniej wierze w swojego słowa. Czy jest aż tak źle?

Nie! Przecież jestem wręcz uosobieniem męskości... prawda...? 

  - Ależ oczywiście moja ty męska księżniczko.- Gdy to powiedział lekko zachichotał, przy tym wyciągnął rękę w moją stronę, aby następnie zmierzwić mi fryzurę. Teraz to już na pewno   wyglądam jakbym robił za jakiś piorunochron...- No ruszaj się, ruszaj. Nie mamy całego dnia. Spakowałeś się już?- Lekko kiwnąłem głową na znak potwierdzenia, po czym wskazałem na średnią walizkę ustawioną koło jednego z dużym okien znajdujących się w pomieszczeniu.

 Długo nie rozmyślając starszy ruszył ku moim pakunkom, za to ja narzuciłem na siebie lekką bluzę oraz założyłem najwygodniejsze buty, nie żebym miał inne. Nie można się przemęczać ofkors. 

  - Więc w drogę.- Powiedział radośnie zielonooki kierując się ku wyjściu z placówki. Ja oczywiście podążałem za nim krok, za krokiem. Jest niczym, taki duży słup. Przynajmniej to on będzie łapał pioruny, nie ja.

__

Wiem, że prawdopodobnie nigdy o to nie prosiłam, jednak od dłuższego czasu przez usunięcie książki "Come back to me, princess" bardzo spadł mi zasięg jeśli chodzi o czytelników. 

Chciałabym prosić o udostępnianie, lub jedynie głosowanie na książkę, aby choć trochę poprawić zasięgi.

Z góry dziękuję, do następnego :3