Inna

2.1K 47 9
                                    

Maja jest młodą bizneswoman, ale przez ciągłą prace jest samotna. Od jakiegoś czasu korzysta regularnie z usług prostytutek.
- Cześć poprosze tą co zawsze - powiedziała zmęczona
- Oj dzisiaj jest zajęta, ale od paru dni mamy nową i jest wolna. Chcesz ją? - zapytała burdelmama
- A dawaj ją zobaczymy co umie
- Wedle życzenia. Natalia! Masz klientke!
- Idę!
Oczom Majki ukazała się niska blondynka, która była szczupła i wydawała się przestraszona. Natalka miała na sobie szlafrok i szpilki na nogach.
- Cześć skarbie zapraszam - odezwała się i pociągnęła swoją kilentke w stronę schodów
Udały się do pokoju dwieście pięć. Tam niska kobieta pchnęła wysoką na łóżko, ściągnęła nakrycie z siebie ukazując seksowną bieliznę i zaczęła tańczyć. Majka złapała ją za dłoń po czym przyciągnęła do siebie. Natalia pomału i z lękiem dobierała się do brunetki. Nagle złapała blondynkę za dłonie na co ta podskoczyła ze strachu.
- Spokojnie mała nic ci nie zrobię - przejechała dłonią po jej policzku
- Przepraszam jeszcze się w to nie wdrążyłam - spuściła głowę
- Rozumiem. Kładz się obok
- Chcesz ty zacząć? - zapytała wykonując polecenie
- Nie. Odpocznij sobie. Ja zawsze wykupuje moją ulubioną na trzy godziny, więc możesz się zrelaksować za ten czas
- Na prawdę? Czy to jakiś żart? - zdziwiła się
- Poważnie mówię. Co skłoniło tak piękną kobietę do sprzedawania swojego ciała?
- Życie - westchnęła
- To znaczy?
- Bieda po prostu. Mam dwadzieścia siedem lat a okazało się, że muszę w ciągu roku spłacić dług moich rodziców, który wynosi półtora miliona inaczej mnie zamkną
- Współczuje ci, ale z jakiej racji ty masz płacić za rodziców? - spytała zdziwiona
- Bo jestem jedyną ich rodziną a, że zginęli w wypadku dług przeszedł na mnie a ja nawet nie zdążyłam się zrzec spadku po nich, bo zostałam poinformowana kiedy minął czas
- To faktycznie słabo
- A co skłoniło panią prezes do korzystania z naszych usług? - zapytała niepewnie
- No wiesz dużo pracuje i nie mam za bardzo czasu na związki
- Rozumiem, ale nie lepiej to rzucić w pizdu?
- Nie. Wolę pracę niż związek. Wiele razy przejechałam się na drugim człowieku i już lepiej mi być singielką korzystającą wyłącznie z seksu z prostytutkami niż się bawić w związki
- To przykre - skomentowała Natala
- Być może ja tam nie narzekam. A ty mała masz kogoś?
- Nie. Jak się dowiedział gdzie pracuje to mnie rzucił - posmutniała
- Skurwiel jakiś. Mógł cię z tego wyciągnąć ja bym tak zrobiła gdybyś była moją dziewczyną
- No, ale nie jestem - odrzekła
- No nie. Czemu w ogóle obsługujesz kobiety skoro jesteś hetero? - zdziwiła się
- Emm, bo jestem bi, ale tak bardziej homo. Raz spróbowałam z facetem i żałuje tego
- Faceci to świnie

Rozmawiały ze sobą jeszcze przez dwie godziny dobrze się przy tym dogadując. Miały wspólne tematy a Majka była zadowolona, że może z kimś normalnie porozmawiać bez poruszania kwestii jej zarobków.
- Eh jak ten czas spierdala - westchnęła Natalia
- Strasznie. A bardzo dobrze mi się z tobą rozmawia. Poczekaj chwilę - wstała i wyszła
Natalia czuła wreszcie, że ktoś ją rozumie i była wręcz szczęśliwa, że chociaż raz nie musiała być dziwką.
Maja w tym czasie zapłaciła za cały dzień z Natką i wróciła do jej pokoju.
- Ubieraj się. Wychodzimy - rzuciła szybko
- Ale ja nie mogę opuszczać tego budynku podczas pracy
- Możesz. Zapłaciłam za cały dzień z tobą i nie musimy tutaj siedzieć - powiedziała puszczając jej oczko
Mała wesoło wstała z łóżka i szybko się przebrała w swoje ciuchy. Wyszły z pomieszczenia i zamknęły go na klucz.
Maja zabrała blondynke na obiad do restauracji a później na długi spacer wśród blasku gwiazd.
______________________________________

To moje pierwsze opowiadanie napisane w trzeciej osobie. Publikuje z ciekawości, żeby zobaczyć jak się przyjmie.
Bądźcie wyrozumiali i dajcie znaka co sądzicie 😊😘⭐💬

Sekretne życie pani prezes [ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz