Zaskoczenie

481 27 3
                                    

Kolejnego dnia w pracy Maja zorganizowała zebranie wszystkich sowich pracowników bez wyjątku.
Diana, Renata i Łukasz szeptali między sobą zastanawiając się o co może chodzić. Czyżby Pani prezes dowiedziała się o ich akcji? Nie, na pewno nie, Natalia jest zbyt przestraszona by wyjawić to Majce. A przynajmniej tak myśleli...
- Dzień dobry moi drodzy - rozbrzmiał się po sali głos szefowej
- Dzień dobry - odpowiedzieli pracownicy chórkiem
- Zebrałam was tutaj, bo mam ważną informację do przekazania. Jadę na dwutygodniowe szkolenie do Hiszpanii, więc musi mnie ktoś zastąpić przez ten czas - przerwała na chwilę rozglądając się po innych
- Ciekawe kto to? - szepnął jakiś projektant
- Czyżbym w końcu została doceniona? - spytała szeptem sama siebie Diana
- Może ja dostanę szansę - uśmiechnął się Łukasz
- Wybrałam najlepszego do niej pory pracownika, który wykazał się kreatywnością i bardzo mnie zaskoczył. Osobą, która przejmie chwilowo firmę jest Natalia Everard  - wskazała ręką na przyjaciółkę
Kobieta wstała i podeszła do prezes by uściskać jej dłoń a następnie stanąć obok przodem do pracowników. Niektórzy bili brawa, inni szeptali między sobą a jeszcze inni patrzyli z zaskoczeniem.
- Pani Everard będzie codziennie zdawać mi raport waszej pracy i informować o postępach. Ma ona prawo zwolnić kogo zechce oczywiście najpierw mnie o tym powiadamiając, więc radzę jej nie podpaść. Dzisiaj jeszcze ja wami żądze, ale jutro zajmie się tym wasza koleżanka. To wszystko o czym chciałam powiedzieć, więc do roboty - machnęła ręką pokazując, że mają opuścić salę
Wszyscy wstali i zaczęli wychodzić z konferencyjnej. Parę osób pogratulowało Natalii chwilowego awansu co ją miło zaskoczyło. Reszta przeszła obojętnie a nawet z pogardą. Gdy wyszła już ostatnia osoba i drzwi się zamknęły kobiety zaczęły cicho się śmiać z zaistniałej sytuacji.
- Widziałaś ich miny? - zapytała rozweselona Majka
- Bezcenne w szczególności Diany pewnie liczyła, że ją wybrałaś - śmiała się
- No tak oczywiście a Renatę na jej prawą rękę
- Przecież inaczej by być nie mogło
- Dobra chodź do biura pokaże ci co i jak takie małe szkolenie
- Okey idę
Zamknęły salę konferencyjną i udały się do gabinetu Majki. Kobieta pokazała starszej gdzie się znajdują dane papiery, opowiedziała nieco o innych firmach a mianowicie z jakimi żyją w zgodzie a z jakimi drą koty. Poinformowała ją także o pracownikach i tym jacy oni są.
W tym samym czasie Diana chodziła podenerwowana po swoim stanowisku i zastanawiała się jak uprzykrzyć życie Natalii tak, żeby się nie skapneła kto to.
- Może poproszę tą nową, która pracuję tu miesiąc. Cicha woda, która na pewno chcę mieć przyjaciół - pomyślała
Łukasz siedział rozwalony na krześle obrotowym i palił e peta choć wiedział, że im nie wolno to nic sobie z tego nie robił. Wiedział, że tak na prawdę czekają go niezłe luzy skoro prezesowa wyjeżdża a rządzić będzie tą śmieszna sekretareczka.
Renata patrzyła przez okno zamyślona nad tym jak to teraz będzie. Zdawała sobie sprawę z tego,że jej przyjaciółka będzie chciała mścić się na nowej szefowej. A ona sama ma dosyć tych szopek odstawianych przez Dianke.
- Łukasz wiedzę, że bardzo chcesz mi podpaść nim wyjadę - odezwała się Majka wchodząc do pomieszczenia
- Przepraszam więcej się to nie powtórzy - schował elektrycznego papierosa
- Żeby cię to nie kusiło to mi oddaj a dostaniesz jak wrócę z wyjazdu - podeszła do niego i wyciągnęła rękę
- Muszę? - zrobił proszącą minę
- Owszem jeśli nie chcesz wylecieć
- To jest mobbing!
- Nie mój drogi. Ja cię ostrzegałam, że w mojej firmie nie życzę sobie, abyście palili jakiejkolwiek papierosy a ty tego nie przestrzegasz mimo ostrzeżeń
- Eh no dobrze - oddał jej z niechęcią
- Dziękuje. Pamiętaj, żeby nie podpaść także pani Natalii, bo jesteś na krawędzi wypadu - wyszła z sali
- No no zaraz wylecisz - zaśmiała się Diana
- Zamknij się - odpowiedział przez zęby
- Może przyjmą przystojniejszego informatyka
Brunet pokręcił głową i zajął się swoją pracą nie chcąc wstawać się w głupie dyskusje. Łuki miał dosyć tych dwóch idiotek przecież zatrudnił się w tej firmie by polepszyć swoje i rodziny życie a nie się jednać z pracownicami i robić na złość prezesowej, żeby wylecieć. Może lubi podrywać laski, ale jeszcze bardziej uwielbia swoją pracę informatyka w tej branży. Ma do utrzymania małą córeczkę i chorego ojca, więc nie może sobie pozwolić na takie akcje. Podoba mu się Everard, ale zdążył obaczić, że ona woli Majkę.
W tym samym czasie nowa szefowowa i ta stara obawiały nowy projekt, którym były słuchawki dla dwojga a raczej podwójne wejście do telefonu na nie.
_______________________________________

Powrót pani prezes po małej przerwie i od razu z planem kobiet.
Jak myślicie czy Natalia poradzi sobie na najwyższym stanowisku. Gdzie wyjeżdża Majka?

Sekretne życie pani prezes [ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz