Renata i Diana były mega złe, że Maja zatrudniła nową sekretarke zamiast dać im upragniony awans. Przecież obie ciężko charują przez parę dobrych lat w tej firmie a ciągle mają to samo stanowisko. Prezesowa stale zatrudnia swoje kochanki jako asystentki zamiast im dać to na co czekają od długiego czasu.
Kobiety postanowiły uprzykrzać Natalii życie do tego stopnia aż postanowi sama rzucić tą pracę.
- To od czego zaczniemy? - zapytała Diana
- Podrzucimy jej papierologie. Niech obliczy wszystkie zyski. Przejrzy propozycje małych firm
- Nie głupie. Przecież od tego są nasze sekretarki - zaśmiała się
Wzięły stos papierów i udały się do "biura" starszej kobiety. Z uśmiechem na twarzach weszły do pomieszczenia. Natalia była zajęta grzebaniem w laptopie i nawet nie zwróciła uwagi na to, że ktoś wszedł do jej gabinetu.
Kobiety podeszły do jej biurka a Renata rzuciła papierami na blat przez co Natala podskoczyła na krześle. Spojrzała na nie pytającym wzrokiem.
- Musisz zająć się tymi papierami. Obliczyć zyski i przejrzeć naszych współpracowników czy się nadają itd. - odezwała się Diana
- Z tego co wiem to nie należy do moich obowiązków - powiedziała ze spokojem
- Majka kazała ci to zlecić. Jest teraz na spotkaniu biznesowym i chyba nie chcesz jej przeszkadzać?
- No dobrze. Zajmę się tym - westchnęła patrząc na stos dokumentów
- Grzeczna dziewczynka - powiedziała ze śmiechem Renata
Wredne pracownice opuściły pomieszczenie będąc zadowolone z tego, że mają mniej do roboty. Przybiły sobie piątkę i wróciły na swoje stanowiska.
- Ciekawe czy się kapnie, że są tam pułapki - śmiała się podstępnie Renata
- No zobaczymy czy jest na tyle inteligentna
Natalka wzięła się za obliczenie zysków i strat na szczęście tego nie było wiele, więc już po pół godzinnym liczeniu znała ostateczny wynik, który zapisała w notatniku.
- Zobaczmy co my tataj mamy - wzięła pierwszy dokument
Na pierwszej stronie był opis produktu :Pear Phone!
Prezentuje państwu telefon w kształcie gruszki. Tak właśnie gruszka zamiast jabłka- Zaraz zaraz. Przecież my zajmujemy się dodatkami a nie bezpośrednio telefonami - odłożyła na bok dokument
Jeszcze parę umów było odnoście telefonów np. Telefon dron albo Phonebloks.
Pułapka na sekretarke się nie udała, ponieważ Natalia jest mądrą kobietą i nie chce zawieść Majki na początku swojej pracy.
Starsza kobieta znalazła jeden świetny projekt, który postanowiła pokazać swojej szefowej gdy ta tylko wróci ze spotkania.
W tym samym czasie Diana i Renta zastanawiały się jak jeszcze wykorzystać nową.
- A może by tak zrobiła nowy projekt i nam podesłała a my go sobie przypiszemy?
- Nie to za słabe. Myślę bardziej nad nasłaniem na nią Łukasza. Wiesz, że on uwielbia zarywać do kobiet
- Spoko pomysł. Trzeba tylko mu powiedzieć, że on się jej podoba tylko jest nieśmiała - zasugerowała Renata
- To chodźmy
Kobiety udały się do gabinetu informatyka. Jest on wysokim i wysportowanym mężczyzną. Ma czarne włosy, zielone oczy i czarujący uśmiech żadna mu się nie oprze. A i nosi jeszcze okulary w których wygląda mądrze i seksownie.
- Cześć Łuki - odezwała się Diana
- Siema. Co chcecie? Nie mam teraz czasu pracuje nad nowym projektem
- Oj mógłbyś zrobić sobie przerwę i obczaić nową sekretarke
-Już ją widziałem. Fajna dupa
-No właśnie. Powiedziała nam w sekrecie, że się w tobie kocha a, że się przyjaźnimy to ci mówimy, bo nie możesz przegapić takiej okazji na miłość - wtrąciła się Renata
-No dobrze. Zajrzę do niej - zamknął laptopa
Mężczyzna wstał od biurka, przeczesał ręką swoje gęste włosy i udał się do gabinetu sekretarki. A zazdrosne baby zaraz za nim by usłyszeć całą rozmowę.
-Hej jestem Łukasz. Informatyk - przedstawił się z szerokim uśmiechem
- Cześć. Mam na imię Natalia - uśmiechnęła się lekko
- Dajesz sobie radę?
- Tak. Nie mam problemów ze sprzętem
- To świetnie. Co robisz po pracy?
- Pewnie wracam z Mają do domu
- Mieszkacie razem?
- Jesteśmy współlokatorkami
- Aha. A może dasz się zaprosić na randkę? - zarzucił grzywke na bok
- Nie jestem zainteresowana
- Ale ja nalegam będzie super zabawa zobaczysz - ruszył brwiami
- Nie ulegne ci młody. Nie kręcą mnie tacy lalusie jak ty a po za tym mam już kogoś
- Jeszcze będziesz moja zobaczysz - wyszedł z pokoju wpadając na kobiety
- Co ty tak szybko się poddałeś? - zapytała jedna z nich
- Spokojnie mam plan na nią. Cierpliwości
Natalia westchnęła na myśl, że będzie musiała znosić tego żałosnego podrywacza. Oby nie zrobił jej krzywdy, bo nie zniesie kolejnego gwałtu.
- Hej. Jak tam dzień? - Maja weszła do środka
- W porządku a twój?
- Męczący
- Znalazłam wśród stert tych papierów fajny projekt na gadżet - zmieniła temat
- Ale przecież to nie należy do twoich zadań
- Diana i Renata mi kazały to zrobić, bo ty tak chciałaś
- Nic takiego nie mówiłam. To jest zadanie Diany
- Ale dałam się wrobić - pokręciła głowa zła na siebie
- Musisz uważać na te mendy. Dobra chodź do mnie i opowiedz o tym projekcie - zaproponowała otwierając swój gabinet
- To nowoczesne i myślę, że przydatne etui - wzięła dokument i weszła z Mają do pomieszczenia
- Mów dalej - oparła się o biurko i spojrzała na nią
- Cases scyzoryk wyposażony w nóż, dwa śrubokręty, nożyczki i otwieracz do piwa
- Ciekawy pomysł. Pokaż mi no jak to wygląda
Kobieta podała jej dokument a Maja przyglądała się case'owi.- Kurwa mać przecież ten projekt ma prawie miesiąc a te idiotki mnie nie poinformowały o nim
- Może nie spodobał się im?
- Ale jest genialny. Dostaną za to nagannę a ty awans
- Nie no bez przesady ta posada mi odpowiada aczkolwiek mam jeszcze parę pomysłów odnośnie case'ów
- Dobrze jeśli wykonasz jakieś świetne pomysły to będziesz pracować jako kto inny
- Pasuje mi. Postaram się
Reszta dnia upłynęła spokojnie oprócz tego, że Diana dostała obiecaną nagannę i musi robić nadgodziny.
Natalka jednak była zaniepokojona tym, że może być napastowana przez Łukasza. Bardzo chciała być jak najbliżej Maji, aby ta ją broniła, więc postara się jak może i zrobi genialne projekty.
_______________________________________Pani prezes wróciła! Kto tęsknił?
Jak myślicie czy informatyk będzie coraz bardziej natarczywy? Czy Maja da awans byłej prostytutce? A może chce jedynie zrobić jej nadzieję a tym wrzucić na bruk?
CZYTASZ
Sekretne życie pani prezes [ZAWIESZONE]
RomanceIle można zmienić w zaledwie parę dni? Wyobraź sobie, że bardzo dużo. To opowieść o kobiecie, która ma własną firmę, ale przez natłok pracy nie ma nikogo. W ostatnim czasie regularnie korzysta z usług prostytutek. Pewnego razu w zastępstwie dostaje...