☁️7☁️

43 20 19
                                    

Niespokojny oddech i zimne poty zaczęły towarzyszyć mi od razu po przebudzeniu.

Wiedziałem że po tak chorym i tak prawdziwym śnie, nie obudzę się spokojny.

Złapałem się za serce, ciężko dysząc.
Rozglądałem się na prawo i lewo, nie wiedząc co mam zrobić.

Spojrzałem na zegarek.
5:00
Mam jeszcze 2 godziny do wyjścia z domu.
Więc nie mogłem bez czynnie siedzieć i czekać czy grać na telefonie.

Przeciągnąłem się i cicho ziewnąłem. Poczułem przeszywający ból pleców jak i głowy.
Pomasowałem skronie i ciężko westchnąłem.

Popatrzyłem znów po moim pokoju i zacząłem wzrokiem szukać czegoś, co zabiło by nudę przez te 2 godziny.

Wstałem z łóżka i przetarłem oczy piąstkami.
Znów rozejrzałem się po pokoju.

Może to czas w końcu poznać zakamarki mojego nowego pokoju?

Poszłem zobaczyć czy w moim nie wielkim, białym biórku obok okna jest coś ciekawego.

Zobaczyłem po szafkach...

Pustka...

Wzruszyłem ramionami i zwróciłem się w stronę regału obok.
Było tam parę książek więc postanowiłem obejrzeć kilka.
Może coś mnie zainteresuje.

Popatrzyłem wzrokiem po białej i lekko zakurzonej półce, szukając czegoś ciekawego.
Jedyne co znalazłem to...kamasutra?

- Em - zająkałem się trzymając w ręce książkę.

Wepchałem ją z powrotem do regału i szybko się i odwróciłem, udając że nic nie widziałem.

Wepchałem ją z powrotem do regału i szybko się i odwróciłem, udając że nic nie widziałem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zwróciłem uwagę na szafę, której miałem okazje tylko pooglądać.

Złapałem za uchwyt od drzwiczek i otworzyłem je.
Ty jest trochę ciekawiej bo mogę się dowiedzieć w czym chodziłem przed wizytą w szpitalu.

Zacząłem przeszukiwać całą szafę i przy okazji wybrać ubrania na dzisiejszy dzień.

We wnętrzu było dużo pudełek, które za pewne nie zostały schowane przed moim przybyciem.

Zabrałem jedno z najwyższej półki i położyłem na ziemi.
Otworzyłem je i moim oczą ukazały się stare zdjęcia, bodajże mojej rodziny.

Byłem tam ja i mój dziadek...

O którym wspomina mi się dobrze ale w pewnym momencie nie koniecznie...

Grzebałem jeszcze trochę.
Znalazłem pełno zdjęć z mojego dzieciństwa, które na pierwszy rzyt oka były usłane różami.
Lecz pojawienie się choroby wszystko zmieniło.

- Huh? Co to? - mruknąłem do siebie.

Trzymałem w ręce kartkę...

Z tego co widziałem bardzo ważną kartkę...

- Akt adopcji?

《☁️》

- Oo! Jimin! - krzyknął Hoseok, zauważając przyjaciela niedaleko swojej szafki.

- Siema Nadziejko! - przybił mu piątkę - co tam?

- A spoko - uśmiechnął się i zamknął swoją szafkę - wiesz co dziś będziesz robić?

Blondyn uniósł jedną brew i wzruszył ramionami.

- Poznasz cała klasę - powiedział radośnie rudy i podskoczył z podekscytowania.

Park uśmiechnął się promiennie i zaśmiał się na skok radości przyjaciela.

Po głośnym sygnale dzwonka szkolnego.
Para przyjaciół skierowała się do wyznaczonej sali lekcyjnej.

-

Gotowy? - zapytał starszy i spojrzał radosnymi oczyma na blondyna.

- Tak - westchnął i pokiwał głową, wchodząc w głąb sali.

Klasa ucichła i zajęła swoje miejsca.
Jimin patrzył się na uczniów nieśmiałym wzrokiem.

- A więc to jest nasz nowy uczeń - nauczycielka wskazała na nastolatka - Park Jimin.

Klasa od razu zaczęła między sobą szeptać czy witać się z nowym uczniem.

- Proszę pani - odezwał się Hoseok - ja ma chwilę wyjdę do toalety - wskazał na drzwi od sali.

Jimin popatrzył na rudego trochę wystraszonym wzrokiem ale Jung go uspokoił.

- Spokojnie ChimChim, zaraz wracam - poklepał go po ramieniu i zniknął za drzwiami klasy.

Podbiegł szybko do swojej szafki, szukając książki, której zapomniał wcześniej zabrać na lekcje.

- Gdzie to jest? - mruknął do siebie rudy, gdy nagle poczuł wibracje telefonu w kieszeni.

Wyjął go i spojrzał w wyświetlacz.

- Halo? - zapytał do słuchawki.

- Pomóż mi, znów to samo.

《☁️》
Wow!

Od 9 czerwca nie było rozdziału za co przepraszam!

Dziękuję za 500 wyświetleń na książce a także lecimy z dwiema perspektywami.

Z dedykacją dla xlittle_bad_girlx

See U Later...

Lie || P.jm [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz