Pov Luna
Wróciłam właśnie do domu była 24:00, więc myślałam, że wszyscy już śpią niestety się pomyliłam
- Myślisz, że nie wiem, że byłaś z Matteo? - zapytała Ambar
- Yyyyy...
- Hejka Lunka - powiedziała Emilia
- Ej, a co ona tu robi? - zapytałam
- Emilia zostaje dzisiaj u mnie na noc. Będziemy wymyślać plan jak cię zniszczyć.
- A to przepraszam. Miłej nocy.
- Nawzajem - powiedziała Ambara
Pov Emilia
Siedzę sobie z Ambar w jej pokoju.
Ja bawię się jej różowym spinerem, który jest trochę zepsuty, bo kupiła go 100 lat temu jak jeszcze były modne, a ona siedzi na laptopie rysuje plan na Lunę w paincie.- Byś mi pomogła, a nie się bawisz - powiedziała
- No dobra ale jak mi dasz cuksa
- no dobra - Ambar przewróciła oczami i wstała z łóżka.
Podeszła do swojej szafki słodyczowej i otworzyła ją. Wow tyle słodyczy to ja jeszcze nigdy na oczy nie widziałam, znaczy widziałam jak ostatnio u niej byłam, ale nie ważne.
Ambar powiedziała, że mogę sobie wybrać co chcę więc wzięłam sobie dwie paczki mamby, ptasie mleczko, zozole, i jeszcze włożyłam sobie parę cuksów do kieszeni na później.- Ok teraz możesz mi pomóc
- nom - powiedziałam z buzią pełną cukierków.
Następny dzień
Pov AmbarFajnie, że w nocy z Emilią wymyśliłyśmy super plan, znaczy ja wymyśliłam bo Emilia same głupie wymyślała np. chciała ukraść Lunie pracę domową, żeby dostała jedynkę. Ale przynajmniej zostawiła tego głupiego spinnera...
.......................................................................
Sorki, że tak późno ale tak wyszło.
Ogólnie to ten rozdział dedykuję PL_stories_SL. (Chyba wiesz o co chodzi).
Dobra nie ważne xD.
PaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAaaaaaaaaaaaa