W momencie, gdy Liam otwiera oczy razi go ostre światło.- Uh...Gdzie ja jestem?
Deaton od razu pojawia sie blisko chłopca dotykając jego czoła i sprawdzając rękę. Była czysta, ani jednego śladu czarnych żył. Zniknęły.
-Jak sie czujesz?- mężczyzna zerka na Scotta stojącego po drugiej stronie stołu.
-Normalnie..Tak myślę..- Dunbar unosi sie na łokciach i rozgląda po sali. Jego wzrok ląduje na Theo, który stał oparty po drugiej stronie gabinetu o ścianę.- T?- chłopiec wyciągnął wolno rękę w jego stronę, ale on nawet nie drgnął.
Zmieszany Liam patrzy na Scotta, a później na Deatona. Zamyka na chwilę oczy, ale po chwili je otwiera.- Dlaczego nie mogę cie wyczuć Theo? Co sie dzieje?!- jego ręką od razu ląduje na szyi w miejscu gdzie powinien być ślad po ugryzieniu, ale go nie ma. Jego oddech przyspiesza, chyba będzie miał atak paniki.
-Musiałem zerwać wasze połączenie.- powoli i cicho zaczyna jego brat.- To było konieczne. Twoje ciało umierało.
-Co zrobiłeś?!- Dunbar patrzy przerażony i próbuje złapać powietrze do płuc, ale nie potrafi.
CZYTASZ
Scott's younger brother
FanfictionLiam ma za sobą trudną historię, której nikt oprócz jego starszego brata- Scotta, Stilesa i Lydii nie zna. W pewnym momencie jednak o 3 lata starszy Theo włamuje sie do jego życia i tam już zostaje, w jego umyśle, ciele i emocjach. Instagramowe ff...