- Aqua Girl! Szybko, stwórz barierę! - krzyknęła Pinky, popychając w jej stronę złoczyńce.
Dziewczyna momentalnie wytworzyła wodną klatkę, w której został zamknięty kryminalista. Ashido rozejrzała się po okolicy.
- Aoyama! - zawołała złotooka - Użyj lasera! Tam jeden ucieka!
Blondyn obrócił się w stronę mężczyzny i wystrzelił w niego promień. Bandyta poleciał na ścianę, a po chwili został umieszczony w celi razem ze swoim wspólnikiem.
- Mina, poczekaj tutaj na policję, my idziemy przeszukać okolicę - powiedziała Reader i pobiegła z fioletowookim w stronę pobliskich budynków.
- Pomocy... - pisnęła mała brunetka, uwięziona pod gruzami.
Towarzysze szybko wyciągnęli poszkodowaną z ruin. Wybiegli na zewnątrz wieżowca i ruszyli w stronę karetek.
- Dziękuję... - szepnęła cicho dziewczynka i pomachała wybawcom.
- Świetnie się spisałaś - oznajmił Yuga.
- Twoimi dzisiejszym czynami nie pogardzę - rzekła poważnie, po czym cicho się zaśmiała.
"Mój diamencik w głowie..." - pomyślał Aoyama.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bohaterska trójka udała się do swojego mieszkania. Mina wstąpiła do cukierni i kupiła kilka babeczek i kawę.
- Ten napój utrzymuje mnie przy życiu... - mruknęła zmęczona.
- Jak wrócimy to lecisz się położyć, mam dosyć twojego narzekania - powiedziała Reader.
- Nie obrażaj się na mnie, najpierw zjemy coś słodkiego! Dzisiejsza akcja była taka emocjonująca! - krzyknęła zachwycona.
- Tak jak każda, w której jestem! - zawołał blondyn.
- Idiota... - warknęły obie dziewczyny.
Udając, że nie usłyszał obraźliwego komentarza, wpatrywał się w torebkę z zakupami różowowłosej.
- Tak, wzięłam ci rogalika, nie musisz pytać - oznajmiła i pomachała mu siateczką przed twarzą.
- To nazywa się croissant! - fuknął obrażony.
Przyjaciele skręcili w ostatnią przecznicę i już po chwili byli na miejscu. Ashido błyskawicznie otworzyła drzwi i rzuciła się na kanapę, znajdującą się w salonie.
- Czy ta sofa zawsze była taka wygodna? - zapytała, przytulając się do poduszki.
- Chyba tak... - mruknęła Reader i wzięła jedno ciastko - Owocowe są najlepsze!
