17~Chyba się zakochałem.

183 2 5
                                    

(UWAGA, JEŚLI NIE PRZECZYTAŁEŚ/AŚ POPRZEDNIEGO ROZDZIAŁU, ZRÓB TO!)

Finn pov.

Po kolacji, wszyscy wrócili do pokojów.

Oprócz mnie i Noaha.

-Stary, idziemy do pokoju?-zapytał kolega.

-Tak tak, już.

Odeszliśmy od stołu, i zaczęliśmy się kierować w stronę Windy, Aż nagle z otwierających się, silnych metalowych drzwi, wyszła piękna brązowo-włosa dziewczyna, to była ona.

-Hej.-powiedziałem nieśmiało do dziewczyny.

Noah zauważył moje rumieńce, i dał mi znak że pójdzie schodami.

-O hej, Finn.-odpowiedziała mi śliczna dziewczyna.

-Wpadłem na Ciebie wcześniej.

-Tak, wiem trudno o tym nie pamiętać.-zaśmiała się.

Jej śmiech był cudowny, mógłbym go słuchać godzinami.

-Jak masz na imię?

-Rose.-podała mi rękę.

-Miło Cię poznać Rose, ładne imię.

-Dziękuje, eem.. muszę już iść, koleżanka czeka.

-Stój.-automatycznie złapałem ją za rękę i przyciągnąłem do siebie, nasze twarze były bardzo blisko. Topiłem się w jej pełnych namiętności oczach.

-Oj, przepraszam...- szybko się od siebie odsunęliśmy.

-Nic nie szkodzi.-uśmiechnęła się cała czerwona.

-Słuchaj, może przyjdziesz dzisiaj do mojego pokoju z przyjaciółką i poznamy się bardziej w czwórkę, w końcu mieszkamy sami na tym piętrze, a są straszne nudy.-Zaproponowałem.

-Chętnie, to Do zobaczenia.

-Bayy.

Odetchnąłem i wszedłem do windy.

Rose pov.

Po miłym spotkaniu z Finnem, uroczym Finnem, wróciłam do siebie aby wszystko opowiedzieć Charlotte.

-Otworzyłam drzwi, ale w pokoju nikogo nie było, nagle ktoś chwycił mnie za ramię od tyłu, była to Charl.

-Chodź.-powiedziała.

-Gdzie?!

-Do Noaha i Finna.

Okeej?-pomyślałam i poszłam, może Noah jej powiedział? 

Weszłyśmy do pokoju, a tam było przeogromne łóżko z słodyczami i napojami, przed łóżkiem stał duży telewizor, na którym był przygotowany jakiś film.

-Hej, pomachałam chłopcom.

-Hej Rose.-powiedział Finn.

FRIENDZONE/•Finn Wolfhard•/F.W/™Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz