Godzinę później usłyszałam jak samochód Josha podjeżdża pod nasz dom.
-Mamo, wychodzę!
-O której wrócisz kochanie? - mama zadała standardowe pytanie.
-Późno. Jedziemy na dyskotekę.
-Bądź ostrożna, proszę.
-Nie martw się mamo, będę- zawołałam i wybiegłam z domu.
-Miłej zabawy skarbie!- usłyszałam jeszcze jej głos.
-Mmm... Ślicznie wyglądasz- Josh pocałował mnie na powitanie. Faktycznie muszę przyznać, że wyglądałam nieźle. Miałam na sobie krótką czarną sukienkę z dekoltem i koronkowymi plecami oraz wysokie czerwone szpilki.
-Dzięki, ty też świetnie wyglądasz.
Ruszyliśmy. Po kilku minutach jazdy byliśmy już na miejscu. W klubie było niesamowicie tłoczno i duszno. Jak to w piątek wieczór. Zajęliśmy stolik i Josh poszedł zamówić drinki.
W pewnym momencie poczułam na sobie czyjś wyrok. Dyskretnie rozejrzałam się wokół, ale nie zauważyłam nic podejrzanego. Pomyślałam, że tylko mi się wydawało. Wypiliśmy drinki i poszliśmy tańczyć.
______
Kilka drinków później, Josh gdzieś zniknął. Zrobiło się późno i powinniśmy byli wracać już do domu. Niestety nigdzie nie mogłam go znaleźć. Alkohol w moim organizmie jeszcze to utrudniał. Pomyślałam, że może wyszedł się przewietrzyć.
Wyszłam z klubu i tam go zobaczyłam. Ale nie był sam. Obściskiwał się z jakąś laską! Byliśmy razem już ponad 2 lata. Do tej pory był wierny i kochający. A teraz? Świat mi się zawalił. Kurwa, czy on kiedykolwiek mnie kochał?! Patrzyłam jak się całują. Jak on ją dotyka. Łzy lały się z moich oczu strumieniami.
Nie mogłam dłużej tam zostać. Pobiegłam w stronę swojego domu, nie myśląc o tym. Miałam złamane serce. Facet, który tyle czasu troszczył się o mnie, był zawsze blisko, kochał... Teraz to nie znaczyło już nic. Tamto życie to już tylko przeszłość.
CZYTASZ
Zostałam porwana
RomanceCześć. Nazywam się Annabeth, dla znajomych Ana. Wiodę całkiem normalne życie. No może z jednym wyjątkiem. Zostałam porwana. _____________ Uwaga! Książka zawiera niecenzuralne słowa i sceny erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność.