*oczami Annabeth*
Gdy brałam prysznic, usłyszałam melodyjny dzwonek komórki Lucasa. Od kiedy tu jestem jeszcze nikt nie dzwonił. Telefon nie ucieszył mężczyzny. Słyszałam jak warczy do słuchawki:
- Tak, szefie?
*oczami Lucasa*
-Tak, szefie?- warknąłem.
-Witaj, Lucas. Jak się sprawy mają?
-Wszystko w porządku.
-W porządku? W żadnym kurwa porządku! Wszystko się pierdoli! Dzisiaj przyjedzie do was Dave- Tom rozłączył się.
-Kurwa...- Tylko nie Dave. Nie do końca jestem pewien co ten dzieciak robi w mafi. Ma zaledwie dwadzieścia lat. Ale szef go uwielbia...
*oczami Annabeth*
Wyszłam z łazienki w szlafroku i poszłam do swojego pokoju. Lucas siedział na moim łóżku.
- Ubieraj się. Będziemy mieli gościa- był wściekły.
-Kogo?- bałam się, że przyjedzie ten blond-gwałciciel-Mike.
-Nikt kogo mogłabyś polubić- warknął i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami. Idiota.
Gdy już się ubrałam, na podjazd domu zajechało czarne, lśniące bmw. Czy wszysci gangsterzy mają tylko najdroższe bryki? Z auta wysiadł przystojny, brązowowłosy mężczyzna. A może chłopiec? Wyglądał na góra dwadzieścia lat.
Usłyszałam głos Lucasa:
-Annabeth, chcę cię widzieć na dole!
Zeszłam na dół. Lucas i jego znajomy mierzyli się wściekłym wzrokiem. Widać, że za sobą nie przepadają..
-Hej, śliczna. Jestem Dave, a ty?- nasz gość puścił do mnie oczko.
-Annabeth..- ma takie piękne czekoladowe oczy...
- Dobra, koniec flirtów. Po jaką cholerę Tom cię tu przysłał, szczeniaku?- przerwał nam Lucas.
-Hahaha. Nie pozwalaj sobie, bo możesz żałować. Szef uznał, że sobie nie radzisz z naszą małą. Jestem tu by cię pilnować- szatyn odwarknął.
-Nie potrzebuję pomocy. Tym bardziej od dzieci.
- Nie masz nic do gadania, psie. Zostaję tu czy ci się to podoba, czy nie. No chyba, że chcesz podpaść dla szefa...
-Heej, moglibyście przestać? Mam ciekawsze zajęcia niż stać i patrzeć jak się głupio kłócicie- przerwałam im.
-Dla ciebie wszystko, maleńka- szatyn znów do mnie mrugnął.
______________________
Kochani,
Wybaczcie mi, że rozdział taki króciutki i bez ciekawszej akcji. Nie mam jakoś weny twórczej xD i nie chciałam, żebyście długo czekali ;)
Udało się już uzyskać prawie 60 tys. wyświetleń! Jesteście najlepsi
Liczę na Was!
xoxo Karolssa
CZYTASZ
Zostałam porwana
RomanceCześć. Nazywam się Annabeth, dla znajomych Ana. Wiodę całkiem normalne życie. No może z jednym wyjątkiem. Zostałam porwana. _____________ Uwaga! Książka zawiera niecenzuralne słowa i sceny erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność.